Przed Szpital

Rad · Usser

Głos Rada: Gdybyś był choć trochę mądry wiedziałbyś, ze cały czas cię widzę.

Kakuzu · Usser

Wiem, że mnie widzisz... ale patzenie się a działanie to zupełnie co innego...
<znikł>

Edward · *Administrator*

<wyszedł ze szpitala z mechaniczną lewą ręką> <sprawdza czy działa poprawnie przez zgięcie palców> Działa... tylko teraz musiałbym se sprawić oko... *smutny* [Gdyby Drawde odrazu mnie nie wywaliła z domu to bym zrobił mechaniczne oko z dwoma funkcjami... ale nie ona musiała odrazu po mej pobudce mnie wywalić! Szmata!] <poszedł w bliżej nie określonym kierunku>

Gość

<spadający statek rozbił się o ziemię przed szpitalem, tworząc wielką falę uderzeniową. dalej sunąc powiększał krater, a gdy się zatrzymał, drzwi się otworzyły i wyszła z nich dziwna zielonkawa ręka>
Naga quiski!!! (tłum. "Ja żyję!!!")
<dziwna postać wyszła ze statku, rozejrzała się, podrapała się po głowie. Podniosła jakiś kamyk i przyjrzała się niemu, po czym zmieniła się w identyczny jak ten który trzymała>

Rad · Usser

<pojawił się>
<podchodzi do statku>
Ciekawe kto lub co mogło tym czymś przylecieć?
<dotkną statku>
<popukał lekko jednym szponem>
Twarde tworzywo.

Rad · Usser

<staną przypadkiem na Lumino(który jest teraz kamieniem>
Ups.
<zabrał nogę>

Gość

<największym wysiłkiem powstrzymał się przed krzyknięciem z bólu>

Rad · Usser

Muszę znaleźć tego nowego i zbadać informacje o nim zanim zaatakuje.
<znikł>

Edward · *Administrator*

<przyszedł> A to co? <patrzy się na statek> [Najdziwniejsze co było to dinozaury... to juz przebilo]

Edward · *Administrator*

W każdym razie... [Musze se jeszcze skonstruować mechaniczne oko... zara...] <podszedł do statku> [Jeśli by udało mi się go rozłożyć to potem udało by mi się coś z niego zrobić... ale zbyt dużo roboty...] <poszedł>

Gość

<powoli zaczyna zmieniać formę. przybiera wygląd jakiegoś chłopaka z jasnymi włosami. idzie gdzieś]
[Iro lakariki... nareka kapaquisi... (tłum. "Mało brakowało... zostałbym odkryty")]

Gość

Vash: <patrzy na rozwalone okno i Hakuru, który je naprawia> Coś mi tu śmierdzi.
<wbiegł do szpitala>

Ichigo · Usser

<pojawił się w formie bankai trzymając Elli na rękach> O mały włos

Edward · *Administrator*

Elli: Puszczaj mnie... [Cholera... zjebane debile... niech je tylko dorwe...] <z krzaków jak i ze szpitala wyszkoczyło pełno dziwnych żab>

Ichigo · Usser

<nadal trzyma Elli na rękach> Cholera <znikli>

Gość

<przyszedł i zaczął grzebać we wraku statku. Po jakimś czasie wyciągnął jakieś urządzenie przypominające maszynkę do golenia włosów.>
[Może się przydać.]
<poszedł gdzieś>

Izabel 06 · Usser

<jest niedaleko szpitala> [Do diabla... sama bateria mi zaczyna wysiadac...] <padla na ziemie> [Cholera!]

Ewa Zero · Usser

Haku: <stoi przy scianie obok drwi do szpitala> *smutna* <cien przykrywa oczy> <pijane oczy> [Za mocny alkohol...] <padla na ziemie obok drzwi> <ledwo sie rusza> *hicks* [Aula...]

Rad · Usser

<wyszeld ze szpitala> <zauwarzył Haku> [WTF? Czemu ona lezy an ziemi?]
<podszeł do niej i przykucną na nad nia> Halo. Pobudka.

Ewa Zero · Usser

Haku: *hicks* <lekko otwarla oczy i spojrzala na Rada> Kto... *hicks* ty? *hicks* *hicks*