Lodowa Komnata (W górze)

Rei · Usser

Ciekawe odkąd zaczynają się te wszystkie zabezpieczenia...
<Rozgląda się uważnie po pomieszczeniu> Musimy być ostrożni.

Rad · Usser

Tu masz racje.
<zaczął powoli iść na przód licząc kroki>
Pierwszy... Drugi... Trzeci... Czwarty... Piąty... Szósty... Siódmy...

Edward · *Administrator*

Iris: <powoli idzie za nimi> Po co... liczysz... ?

Rei · Usser

<Ruszyła jako ostatnia próbując dostrzec coś w pomieszczeniu>
[Ciekawe tylko gdzie podział się Mayu...] <Zerknęła na Rad'a>

Rad · Usser

Ósmy... Dziewiąty...
<zatrzymał się>
A jak myślisz?
<spojrzał na Iris>

Edward · *Administrator*

Iris: Nie wiem... <idzie przed siebie> [Czuje przeciąg...]

Rei · Usser

<Przystanęła na chwilę> [Mam złe przeczucia...]
Pamiętacie,jak Mayu wspominał,że w razie wypadku stąd nie można się teleportować,a
pułapek jest masa...? Trochę mnie to wszystko nie pokoi...
A zwłaszcza to,że on tak nagle zniknął,a trochę nie chce mi się wierzyć,że poszedł gdzieś odpocząć.
Choć kto wie,jest nie przewidywalny *kropelka*

Rad · Usser

Zgodzę się z tobą i powiem jeszcze coś.
<spojrzał na Rei>
Sądzę, że już mogliśmy przekroczyć pole pułapek.

Edward · *Administrator*

Iris: <podeszła do ołtarzu na końcu sali> [Jakbym znała to miejsce...] <patrzy się na ołtarz>

Rei · Usser

Miejmy taką nadzieje...chyba,że chcą nas czymś zaskoczyć. *Uśmieszek*

Rad · Usser

Jeśli chcą nas zaskoczyć to przynajmniej to senariusz na, który jesteśmy gotowi.
<rozejrzał się po pomieszczeniu>

Edward · *Administrator*

Iris: <przykucnęła> [Czuje stąd... przeciąg] Hej! Może coś znalazłam!

Rei · Usser

Hm ? <Dosyć szybko odwróciła głowę w jej stronę i zaczęła podchodzić do ołtarza>
Co takiego...?

Rad · Usser

Rad i Riri: Hm? <spojrzeli w kierunku Iris>

Edward · *Administrator*

Iris: Spod tego ołtarzu... czuje podmuchy wiatru.

Rei · Usser

<Kucnęła obok niej> Sądzisz,że gdzieś tu znajduje się jakieś przejście...?

Rad · Usser

Riri: <stoi obok Rei i Iris> <patrzy zainteresowana>

Rad: <idzie w ich kierunku>

Edward · *Administrator*

Iris: Nie wiem... może dało by się to jakoś odsunąć jeśli tam jest wejście.

Rei · Usser

<Lekko wysunęła miecz sugerując po prostu zniszczenie ołtarza>
Z drugiej strony można by to przepchnąć...Jak chcecie.

Rad · Usser

<ołtarz otoczyła lekka zielona poświata i zaczął się powoli przesuwać>
Rad: <przesuwa ołtarz telekinezą> <dalej idze w ich kierunku> Nie traćmy czasu na zastanowienia.