Korytarze (wejście w lodowej komnaty)

Ewa Zero · Usser

Jill: Tak. Dziękujemy Ci Kurosaki Ichigo. <zaczęła iść tą samą droga co przyszli> <cały czas poważna mina> [Tamten obóz nie jest odpowiedni. Trzeba znaleźć inne schronienie.]

Ichigo · Usser

Huh? co tu sie tak właściwie dzieje? <znikł>

Ewa Zero · Usser

Jill: <dalej idzie> <rozmyśla>

Rei · Usser

<Rozejrzała się po pomieszczeniu> Skoro tam nie było zabezpieczeń,to tu mogą być więc zachowajmy ostrożność...

Rad · Usser

Rad: Miałem już podejrzenia, że ktoś nas na powitanie zaatakuje, a idzie dziwnie gładko. <spojrzał na nich>

Riri: Nawet żadnej pułapki. <rozglada sie>

Edward · *Administrator*

Iris: Może ich tu nie ma... <zrobiła parę kroków> <4 płyty z podłogi się podniosły, a pod nimi był dwa działka mini-gun i 1 ziejące ogniem> Huh..?! [A może jednak są...] <z sufitu wyłoniło się działo laserowe>

Rei · Usser

<Odskoczyła kawałek i otoczyła wszystkich polem ochronnym> A nie mówiłam...*kropelka*
<Spojrzała na Rad'a> Niech jedno osłania,a drugie zniszczy te działka.

Rad · Usser

<miecz przebił działo laserowe, a jego dolna część zaczęła spadać na działka na podłodze>
Mogłabyś powtóryzć, bo byłem trochę zajęty. <spojrzał na Rei>

Edward · *Administrator*

Iris: Szybko, poszło... <kropelka> <rozglądnęła się> [Chyba tu jest tego więcej...]

(Wybaczcie, ale wiele zapomniałem...)

Rei · Usser

*Kropelka* Nic... <Opuściła pole ochronne> <Wyjęła miecz i wolnym krokiem ruszyła przed siebie spoglądając na boki>

Edward · *Administrator*

<po kolejnym kroku Rei z obu wielkich płyt ściennych, płyty na suficie i podłogi wysunęło się po 20 dział różnego rodzaju, skeirowały się w stronę Rei i Iris>

Iris: ee... to już większy kłopot... <trzęsie się>

(Rada wywaliło w spectrum... z nim nie da się w miarę szybko dokańczać Razz

)

Rei · Usser

(Cicho! Ja mam lepszego pomysła xD Jebutnął w jakąś dziure,dziura się zamknęła a my idziemy dalej,bo nie zauważyliśmy,że wpadł xD)

<Znów otoczyła siebie i Iris polem ochronnym> <W powietrze uniosły się jej trzy czarne pióra,które po chwili zamieniły się w klony>
<Na początku wspólnie w szybkim tempie zniszczyły działka znajdujące się na podłodze,potem zajęły się sufitem>
Sheken! <Z początku w obu jej dłoniach pojawiły się małe kule energii,jednak niedługo potem przeistoczyły się w dwie ogromne fale pędzące w stronę ścian niszcząc pozostałe działa>

Edward · *Administrator*

( Żeś strzeliła... xDD )

Iris: [Trochę za łatwo idzie... ] Nie sądzisz... że za łatwo poszło? <rozglądnęła się> Gdzie rad?

Rei · Usser

<Klony z powrotem zmieniły się w pióra> <Złapała je pomiędzy palce>
To dopiero początek drogi,poczekaj na koniec. <Powiedziała dosyc ponurym głosem po czym także się rozejrzała>
Chyba gdzieś zniknął...

Edward · *Administrator*

<kawałki płyt porozleciały się w różne strony>

Iris: Nie wiem czy chce znać ... koniec... <kropelka>

Hisado · Usser

<pojawił się za Rei> Gdzie ona jest....

Rei · Usser

Zapewne wyjdzie ktoś z Espady,albo zawali się komnata. Wszystko może się zdarzyc.
<Zamknęła oczy,a gdy je otworzyła zabłysły na czerwono>
Hm...Jak na razie nie widzę pułapek. Przynajmniej w zasięgu tych kilku metrów. <Znów przybrały normalną barwę>
Chodź. <Obróciła głowę tak aby widziec ją kątem oka i pewnym krokiem ruszyła przed siebie>
[Gdzie on może byc...?]

<Stanęła nawet nie odwracając się za siebie> Nie wiem o kim mówisz...

Edward · *Administrator*

Iris: Huh? <spojrzałą się na Sousuke> [Kiedy on się tam... zapomniałam, że oni to umieją...]

Hisado · Usser

a więc dobrze.... wyciągne siłą te informacje <wyciągnął miecz>

Rei · Usser

<Ruszyła kilka kroków na przód zaciskając dłoń na rękojeści>
Jeśli myślisz,że kłamie to się mylisz. Bo po co miałabym to robic ?
Powiedz lepiej o kim mówisz.