Mizashi VS Reaper

Gość

Dziadku ty na prawdę jesteś niezły. <szybko wyciągnął gitare i rozproszył kule po czym schował gitare> Nadchodze! <biegnie z mieczem na Mizashiego>

Mizashi · Usser

Chyba Nadchodzimy!
<biegnie z Muzo na Reapera>
I mam dopiero... 30..? yyy... ileś tam lat!
<dalej biegnie>

Gość

Staruszek z ciebie. <zamachnął się mieczem na Mizashiego>

Mizashi · Usser

<Zamachnoł się Muzo na Miecz Reapera>
<oba miecz się zablokowały, odpierając na wzajem ataki>
Sądzisz,że jesteś lepszy!?

Gość

Kto to wie. *uśmieszek* <przebrucił się na bok od Mziashiego> <schował miecz i szybko wyjął ostrze lodu i ognia zamchując się jednocześnie z wyciągnaniem>

Mizashi · Usser

Huh!
<zrobił fikołka do tyłu>
I kto tu mówi, że jest stary Siwowłosy?

Gość

Raczej biało włosy. <podbiegł do Mizashiego i zamachuje się osztrzem lodu od dołu, a ognistym od góry>

Mizashi · Usser

<nachylił się lekko i potoczył dookoła Reapera. Stanoł za jego plecami>
<skierował Muzo do góry i zamachuje się nim na Reapera>

Gość

Mogłeś mnie chwycić i wyrzucić poza platforme. <chwycił Mizashiego i rzucił w kierunku końca platformy> <rzucił też Ostrze lodu i ognia w niego>

Mizashi · Usser

Mogłem, ale niechciałem tego zrobić!
<gdy był na skraju platformy, spadł, ale niepostrzeżenie wbił Muzo w platforme od góry i utrzymuje się pod Reaperem>
<wszystko wyglądało tak jakby Mizashi spadł całkowicie>

Gość

Staruszek chyba spadł. <stoi> *uśmieszek*

Mizashi · Usser

Gość

Czemu nie słysze, że wygrałem walke? <podszedł do krawędzi i spojrzał pod spód> O! Nie spadłeś dziadku?

Mizashi · Usser

<szybko się odbił od Muzo wyciągając go za sobą>
<gdy Reaper się spojrzał szybko wyskoczył i kopnoł go jedną nogą w twarz a drugą w brzuch tak mocno, że ten odleciał aż na filar>
<stoi na platformie>
Nie nazywaj mnie Staruszkiem, ani dziadkiem wredny szczylu!

Gość

<wstał> Dalczego nie? Przecież na takiego wyglądasz. Może już czas by zakończyć tą walke? <wyciągnął miecz i zamachnął się od góry na Mizashiego>

Mizashi · Usser

Masz racje zakończmy to!
<osłonił się Muzo i odepchnoł Reapera z mieczem troche dalej>

Gość

<wylądował na plecach i odskoczył> <skocył prosto w strone Mizashiego z mieczem> *uśmieszek*

Mizashi · Usser

<osłonił się Muzo i skierował Reapera z mieczem tuż nad krawędź platformy>
Zrób coś dla mnie!
SPADAJ!

Gość

Ty spadaj! <szybko schował miecz> Narazie dziadku! <chwycił Mizashiego za płachte przy ramionach i odrzucił do tyłu sam robiąc fikołka> <w ostatniej chwili chwycił się krawędzi> O mały włos.

Mizashi · Usser

MUZO! Zdołasz!
<chwila ciszy>
TAK MYŚLAŁEM!!
<z Muzo wyszedł wielki długi kolec który przyczepił się do krawędzi platformy>
TO TY SPADAJ!