Rynek (Multi)

Satana · Usser

Idę do kawiarni patrzeć na romantyczne kwiaty sakury i pogrążyć się w samotności...
Adios!...
<poszła do kawiarni>

Gość

<^.->
Też gdzieś pujde, ale jeszcze niewiem gdzie. Chyba pozwiedzam wyspe.

Emi · Usser

Kumiko: Idę dotrzymać towarzystwa Satany <idzie do kawiarni>
Emi: A co ja mam robić >< ? Nie dość że mój były gdzieś zaginął bez słowa to nie wiem co robić...załamie się.

Gość

Pani.. jeśli moge coś doradzić.
Nie warto się załamywać bo czas leci... a nic nie robienie z załamania tylko przyśpiesza to co nieuniknione.
Radze pujść z nimi do Kawiarni i sobie coś zamówić.
Ja w tym czasie pozwiedzam wyspe jeśli niema pani nic przeciwko.

Emi · Usser

Emi: Poczekaj Chwile. Zmieniłam zdanie...

Gość

Hmm...?
<spojrzał na Emi>
Oco chodzi?

Emi · Usser

Emi: Jeśli chcesz mogę Cię oprowadzić po wyspie.

Gość

Niema takiej potrzeby, ale jeśli pani nalega to z przyjemnością.
<uśmiech>

Emi · Usser

Emi: To gdzie by tu najpierw pójść <myśli> Może plaża ?

Gość

Zatem prowadź...

Emi · Usser

Emi: <idą w kierunku plaży>

Rad · Usser

<zeskoczył na ziemię> <ręce w kieszeniach> <usiadł na ławce> I znów spokój. Jako taki.

Emi · Usser

Kumiko: Cholerne półki ! <trzyma się za głowę> <usiadła na jakiejś ławce>

Emi · Usser

Kumiko: [Będę miała guza T_T] <rozgląda się z morderczym wzrokiem>

Rad · Usser

<zauważył Kumiko> [A tej co się stało?]

Emi · Usser

Kumiko: [Musiała te półki akurat tam zawiesić !?] Gr....

Rad · Usser

<wstał i podszedł do Kumiko> Hej, Kumiko. Coś nie tak?

Emi · Usser

Kumiko: Huh...Hej Rad.Em...Walnęłam się o półki gdy wstawałam...Musiała je tam usadzić...

Rad · Usser

Acha... <kropelka> Takie rzeczy to się chyba zdarzają.

Emi · Usser

Kumiko: Taa...Tylko,że ja to się dwa razy z rzędu się walnęłam.