Rynek (Multi)

Rei · Usser

Seki: Huh ! *Lekko zarumieniona* <Wstaje i tym samym zrzuca Vash'a>

Sasori · Usser

Gość

<upada na ziemi i trafia głową na ten sam kamień> Au! <szybko wstaje>
[Cholera! Hakuru! Zatłukę cię za tego pecha! Wiem, że to ty!]
{Nie obrażaj się. Nudziło mi się.}
[Możesz mi chociaż przestać psuć reputacją. *żyłka w myślach*]
Bardzo przepraszam! <ukłonił się w stronę Seki>

Emi · Usser

Emi: Ale wrócił <przytula się do Sasoriego>

Rei · Usser

Seki: Nic nie szkodzi...<Stoi do niego plecami,aby ukryć rumieńce>

Sasori · Usser

<zarumieniony>
Też się ciesze, że wróciłem.
Niestety niemam cię jak przytulić. Mam tylko jedną ręke, którą się podpieram.
<kropelka>

Gość

<siadł na innej ławce>
[Jak jeszcze raz coś zrobisz to zażyczę sobie nowego strażnika.]
{Ta... Nic tylko płakać.}

Emi · Usser

Emi: *uśmiech*

Satana · Usser

<przychodzi>
hej wszystkim

Sasori · Usser

Może pujdziemy do domu. Coś nienajlepiej się czuje.
<uśmiech>

Emi · Usser

Emi: Ok. <wypuszcza Sasoriego ze swojego uścisku xDD>

Satana · Usser

[Heh..oni se idą we dwoje do domu a mój chłopak nie ma odwagi mnie pocałować -.-]

Sasori · Usser

<spojrzał na Satane poczym spojrzał na wprost siebie>
<idzie powoli w strone domu>

Emi · Usser

Emi i Kumiko: <idą do domu>

Gość

<odlatuje. gdy jest już poza widokiem, zmienia się w muchę i leci gdzieś>

Gość

<wstał> <rozgląda się> [Żadnych kamieni albo czegoś takiego.]
<z kieszeni wypadł mu granat bez zawleczki>
<spojrzał na granat> Zabije cię Hakuru. <granat wybuchł i odwalił go na jeden z budynków>
{Hahahaha!!! Ale masz minę.}
<wściekły>
(Edit)
<wstaje i idzie gdzieś>

Gość

Hakuru: <idzie przez rynek> <ziemia się pod nim trzęsie> Co ja mam teraz robić? Nic tu się nie dzieje.

Gość

Hakuru: <wbił nogi w ziemię i wyłączył się>

Gość

Hakuru: <włączył się> <wyjął nogi z ziemi i zostawił w niej dziurę> Ups...

Gość

Hakuru: <z jego pleców2 wysuną się plecak odrzutowy> <odleciał gdzieś>