Rynek (Multi)

Rei · Usser

(No nie ! xD Udajmy,że mojego posta nie było xD)

Edward · *Administrator*

<leży na ziemi nieprzytomny> [Eh... Mitahashi musze ci podziękować...] {Jeszcze wróce... a wtedy dokończe to co nie skończyłem!}

Rei · Usser

Fiu...<podchodzi niepewnie do Eda> Może lepiej wezmę go do szpitala,czy coś...

Edward · *Administrator*

<ocknął się> Eh... <chwycił się za twarz> Rei... ja przepraszam... to jest właśnie spowodowane przez pieczęć na moim ciele... <łzy w oczach> omal nie... <zemdlał z osłabienia spodowanego utratą skóry>

(sorka wyganiają mnie na podwórze --_-- o 16:50 powinienem być)

Rei · Usser

Ed...*zmartwiona mina* Wybaczam Ci... <bierze Eda do szpitala>

Mitahashi · Usser

<przyszedł na rynek> Ed chyba jest już normalny... tylko jedno pytanie mnie trawi... gdzie jest Sohe? <rozgląda się> nie ma straganu Eda... nie mam jak wziąć jabłko...

Ciekawe gdzie jest Rei?

Mitahashi · Usser

Hm... mam pewne obawy do Eda... po tym co zobaczyłem nie mam zamiaru mu ufać przez pewien czas. Sohe zapewne wkońcu się pojawi, a Rei pewnie odpoczywa w domu...hehe nie wiem skąd ta myśl.

<usiadł na murku fontanny> <rozgląda się> A te czarne chmury nadal są.

TicTac · Usser

<pojawił się>
Hmm...
Gdzie ten stragan?

Mitahashi · Usser

<coś poczuł> Hm? Nie podoba mi się to... <wstał i trochę odszedł od fontanny>

Edward · *Administrator*

<pojawił się przed Mitahashim> AHAHAHAHA!! <zamachuje się od góry mieczem z gliny wyglądającym jak miecz Ichigo>

Mitahashi · Usser

<zablokował cios sięgając po miecz nie wyciągając go z pochwy> Uh! Ed... nie to nie ty! Ty jesteś jego ciemną stroną... czego ty odemnie chcesz?!

Edward · *Administrator*

Czego od ceibie chce?! Przerwałeś moją zabawe z Rei-san! <mocniej nacisnął ręką z miecze> Mogło być tak fajnie, ale ty musiałeś wkroczyć i przerwać! <dużo mocniej nacisnął mieczem na Mitahashiego>

Mitahashi · Usser

Uh! <padł na kolana i podtrzymuję miecz drugą ręka by blokować> Uspokój się Drawde Orez!(wymowa: Drałd Orez)
Chcesz mnie zabić? Wkońcu sam zginiesz bo wszyscy się rzuca na ciebie!

Edward · *Administrator*

Drawde Orez? Skąd wiesz jak się nazywam!? <jeszcze mocniej nacisnął mieczem na Mitahashiego>

Mitahashi · Usser

Yh! <zacisnął zęby> <odtrącił Eda kawałek od siebie> Edward Zero, a skoro ty jesteś odwrotnością to nazywasz się Drawde Orez. Proste nie prawdaż. <ciągłe miecz trzyma w pochwie> <położył na ramieniu>

Edward · *Administrator*

Dlaczego ciągle trzymasz te miecz w pochwie?! Wyciągnij go! Jak mam mieć przyjemność z tej walki skoro nie mógłbyś mnie zranić! <zamachuje się na Mitahashiego wielokrotnie>

Mitahashi · Usser

<blokuje każdy cios> Ty chyba nie chcesz zobaczyć tego miecza. <pchnął miecz w maske Eda>

Edward · *Administrator*

<zrobił matrixa i odskoczył do tyłu> Bez ostrza nie zniszczysz mojej maski! Pokaż mi ten miecz! *twarz psychopaty*

Mitahashi · Usser

Dobrze... <wcyiągnął Miecz, który miał w ostrzu pare czerwonych kryształów a największy był niebieski(Obraz dam wkrótce)> <rękojeść stał się po chwili cały czarny>
Drawde poznaj... "Ostrze Duszy". *usmiech*

Edward · *Administrator*

Huh? <szeroko oczy> *zdziwiony* "Ostrze Duszy"? Jak to jest możliwe!? <begnie na Mitahashiego>