Gorące Źródła

Edward · *Administrator*

Drawde: <wynurzyła się obok Ichigo> Ja? Nic. *uśmiech*

Ichigo · Usser

Jesteś okrutna

Mizashi · Usser

<wynurzył się nagle>
<wzioł Drawde za ręce i zaczoł z nią tańczyć>
Strzeżcie się! Bo nadchodzi wielkie pirat... Ten!

<do Ichigo po cichu>
Uciekaj...

Ichigo · Usser

Co? a tak <chwycił ubranie><znikł>

Edward · *Administrator*

Drawde: <kropelka> Co ty robisz Sumie? <uwolniła się od Mizashiego> <usiadła gapiąc się na Człowieka Suma>

Mizashi · Usser

<spojrzał się na Drawde>
A co myślisz, że robię.
Tańcze oczywiście.
I nie nazywaj mnie Sumem... te wąsy są oznaką mojej męskości.

Edward · *Administrator*

Drawde: <kropelka> Dla mnie i tak wyglądasz jak człowiek sum...

Mizashi · Usser

No i...
Wkońcu Sumy to piękne ryby.
Tak jak blask księżyca odbity w wodzie...
Czy Śnieg, zimą w muzycznym Sopocie...

<oczy skierowane ku niebu>

Edward · *Administrator*

Drawde: Ta... <wyszła ze źródła i się ubrała> nie będe siedzieć w gorących źrudłach z rybą. <wyszła>

Mizashi · Usser

<cały biały>
JAK ŚMIAŁAŚ MNIE OLAĆ!!
Jeszce ci pokaże!
<pobiegł za Drawde>

Satana · Usser

Louise · Usser

<dołancza się>

Satana · Usser

jak przyjemnie...

Edward · *Administrator*

<przyszedł i stoi przed budkami> [A więc tutaj są te gorące źródła... jak nie mogłem ich zauważyć... ale przynajmniej jestem ocalony! <kropelka>] <przebrał się i poszedł do przedziału męskiego> <wszedł do źródeł> [Hm... fajnie! Chyba będe tu codziennie przychodzić xD]

Louise · Usser

<szeptem do satany>
Ktos jest w przedziale męskim

Satana · Usser

<szeptem>
Jak myślisz kto to?

Louise · Usser

<szeptem>
może to Ed?

Satana · Usser

<szeptem>
chyba tak...tylko żeby nie podglądał xD

Edward · *Administrator*

<zanurzył się tak, że głowe tylko widać> [Hm... mógłbym tu siedzieć całą wieczność... ale nie chce być tak czerwony jak Drawde...]

Satana · Usser