Willa Rei

Edward · *Administrator*

Tamara: ...? <siadła na kolana i gdy chciała przesuwać się do końca kanapy>

Mayu: <podleciał przed nią kiwając nie> <poleciał pod sufit aby sprawdzić, powoli podleciał będąc przy rogu sufitu> [A to co za jeden?] <kiwnął do Tamci ponownie, że nie>

Tamara: [O co chodzi...?] <powoli i po cichaczu zeszła z kanapy i zaczęła podchodzić do okna>

Hisado · Usser

<lekki uśmiech>a więc to ty... <wyszedł zza szafy> Tamaro pomóż mi sie zemścić! <psychopatyczny wzrok>

Edward · *Administrator*

Tamara: Huh? <spojrzała się> [Najpierw tamci, potem Aizen, teraz znowu ktoś... czy ja nigdy nie będe miała spokoju..?] <łza jej naszła do oczu> A ty kim do cholery znowu jesteś!! [Dajcie mi święty spokój...]

Mayu: [Ciekawe... łza w oku?] <patrzy na Haisado>

Hisado · Usser

<patrzy sie na nią> Mówi ci coś nazwisko Sousuke.... tak te nazwisko <psychopatyczny śmiech> <pochodzi do niej>tyle lat.. w końcu sie zemszczę

Edward · *Administrator*

Tamara: Sousuke? <po chwili> <odeszła kawałek> Jaka zemsta..? [Znowu coś...] Zostawcie wy mnie wszyscy w spokoju! Dosyć już wycierpiałam!

Mayu: [Chyba na prawdę długo mnie nie było...]

Hisado · Usser

hyhyhyh... HAHAAHAHA.... ty mówisz o cierpieniu!? nawet nie wiesz jak mój ojciec cierpiał przez ciebie!! zapłacisz mi za to!! <rzucił sie na nią z nożem>

Edward · *Administrator*

Tamara: <przykucnęła i wybiła się do przodu tak by trafić go w nogi aby ten uniósł je do góry i wylecial za wielkie okno> <zaciska oczy>

Mayu: Tamara! <podleciał kawałek bliżej>

Hisado · Usser

<przewrócił sie>[co to było!?]Ty! <wstał> to nie koniec...ZAPŁACISZ ZA TO!!! <znowu biegnie na nią z nożem>

Edward · *Administrator*

Tamara: Zostaw mnie! Go tylko nie doceniano, mi przytrafiało się co innego! <przeturlała się pod stołem na drugą stronę żeby na chwile opóźnić jego dobiegnięcie>

Mayu: <zwinął się w kulke i walnął się w czoło Hisado odlatując kwałek dalej> aaaaah....

Hisado · Usser

<wpadł na stół><uderzył plecami o kant><przymknął oczy z bólu> Ojcze... <zaciska zęby> Co ty możesz wiedzieć... on robił wszystko by cie chronić <łzy> Zabije cie... Zabije cie... ZABIJE!!

Edward · *Administrator*

Tamara: On mnie chciał odizolować od świata, a nie chronić. <wstałą i odbiegła do kuchni> Przez takie coś sam by sobie zawalił te misję bo bym nie wytrzymała i sama się zabiła. <po chwili> By sam przez siebie został wyjebany z wojska!

Mayu: Właśnie.

Hisado · Usser

Zamknij sie....Zamknij sie....Zamknij sie....Zamknij sie....Zamknij sie....Zamknij sie....Zamknij sie....Zamknij sie....ZAMKNIJ SIE!!<zaczął znowu na nią biec z nożem>

Edward · *Administrator*

Tamara: Zostaw mnie! <wbiegla do kuchni i rzuciła w niego krzesłem> Jeśli ty jesteś kimś z jego rodziny, to nie wpieprza się w sprawy swojego ojca! {Ktokolwiek! Pomocy!}

( {} = Telepiatia globalna )

Hisado · Usser

Ojca... co...hyhyhyhy... on umarł dawno temu.... z myślą o tym że zawiódł.... a teraz ja cie zabije hahahaahah!<strącił krzesło na bok>

Edward · *Administrator*

Tamara: Ty możesz kontynuować tą misje!

(A co z tym krzesłem co ona rzuciłą w niego xd ?)

Hisado · Usser

nie... ja ją zakończę <podchodzi do niej> chodź do mnie

Edward · *Administrator*

Tamara: Zostaw mnie, nie chce Ci robić krzywdy... <odeszła i oparła ręce na blacie kuchennym>

Hisado · Usser

Co taki dziwoląg jak ty może mi zrobić

Edward · *Administrator*

Tamara: <szepcze coś pod nosem>

Hisado · Usser

no słucha! powiedz jakaś ty silna!