Willa Rei

Rei · Usser

<Także uniosła kieliszek wznosząc z nimi toast>
Żeby ten spokój trwał jak najdłużej. <Upiła łyk wina>
Miałeś rację,dobry rocznik *Uśmiech*

Rad · Usser

Roshan: Oby... <upił kilka łyków>

Rad: Tak... Za pokój... <wypił kilka łyków>

Rei · Usser

Przydałaby się do tego jeszcze jakaś szykowna kolacja.
<Dopiła do końca> [A potem złapie nas wszystkich kac...]

Rad · Usser

Rad: <patrzy na wino w kieliszku> <zamyślony>

Roshan: <dopił do końca> <spojrzał na Rada> <po chwili obrócił wzrok na Rei> Powinienem móc coś przygotować jeśli dalibyście mi chwilę.

Rei · Usser

Hm...Jeśli dasz radę to z chęcią bym coś zjadła. <Przeniosła wzrok na Rada>
Coś się stało ? Ostatnio często chodzisz z głową w chmurach.

Rad · Usser

Rad: <wypił do końca> Nie, nie, wszystko w porządku.

Roshan: <wszedł do kuchni i zaczął sprawdzać jej zawartość>

Rei · Usser

Na pewno ? <Chwyciła jego dłoń patrząc mu w oczy>

Rad · Usser

<spojrzał na nią z lekkim zaskoczeniem> Rei, przecież nie musisz się o mnie martwić, prawda? <uśmiechną się do niej>

Rei · Usser

Ehh...Nie muszę,ale martwię,bo znaczysz dla mnie wiele. <Także delikatnie się do niego uśmiechnęła>

Rad · Usser

<chwycił jej rękę, którą go złapała i podniósł do góry po czym obkręcił ją dookoła jej własnej osi jak w tańcu> <na koniec złapał ją drugą ręką za pasem, żeby nie upadła> Dopóki tak potrafię to nie musisz się o mnie oabawiać, okej? <uśmiechnął się ponownie>

Rei · Usser

<Zarumieniła się lekko> Okej. *Uśmiech*
Ale jakby coś ci siedziało na sumieniu to możesz mi się śmiało wyżalić.

Rad · Usser

Rad: <posadził ją z powrotem> Oczywiście będę pamiętał.

Roshan: <patrzy po wszystkich potrawach> [Chyba skończone.]

Rei · Usser

<Nalała do kieliszków następną porcję wina patrząc czy Roshan nie idzie z kolacją>

Rad · Usser

Roshan: <wszedł z kilkoma tacami> <na jednej leżały snaki (te a la szaszłyki co się w filmach widzi etc. xd), na drugiej spaghetii> <postawił tace na stole>

Rad: <spojrzał na wszystko> [Skąd on wytrzasną takie składniki!?] <zdziwienei i ciemnia dookoła>

Rei · Usser

<Spojrzała na niego>
Widzę,że na jedzeniu to tu nie oszczędzają *kropelka*.
<Popatrzyła na Roshana> Dziękuje.

Rad · Usser

Roshan: <skiną glową lekko> Gdybyście coś ode mnie potrzebowali to wystarczy zawołać. <wyszedł z salonu>

Rad: <spojrzał za nim przez chwilę, po czym zwrócił wzrok na stół>

Rei · Usser

<Westchnęła cicho> Smacznego.
<Wzięła do ręki sztućce i zaczęła jeść>

Rad · Usser

Taak... Smacznego. <Wziął do rąk sztuciec i zbarał się do jedzenia>

Rei · Usser

<Po jakimś czasie skończyła jeść,odłożyła sztućce na talerz i upiła łyk wina>
Wspaniała kolacja *uśmiech* Ciekawe gdzie Roshan nauczył się tak gotować,na kucharza nie wygląda.

Rad · Usser

Rad: <również skończył jeść>

Roshan: <wysunął się za nią choć wcześniej w ogóle nie było go w pomieszczeniu> Taki lokaj jak ja potrafi robić naprawdę wiele rzeczy.