Willa Rei

Edward · *Administrator*

Nie ma za co! *puścił oczko* Zresztą... warto było być też sponsorem *uśmiech*

Andrew · Usser

<spojrzał na Edwarda>
Siema... myślałem że już nie wrócisz. Satana czekała na ciebie z niecierpliwością *uśmieszek*

Edward · *Administrator*

Huh? Serio? Hehe *uśmiecha się* A jak widzisz powóciłem!

Satana · Usser

wcale że nie!tylko sie troche nudziłam...

Rei · Usser

O taaak,z wielką xD

Louis · Usser

Taak, Edward mi dziś rano za sponsorował problemy w lesie, ale przez naszą wycieczkę do lasu [chętnie bym z nią poszedł, wszędzie nawet na koniec świata] zmieniłem trochę nastawienie do tego miejsca.
No i dzięki Andrew za uratowanie mnie. [Głupi diskonekt Edwarda]

Edward · *Administrator*

Hej? Gdzie moje pająki? <rozgląda się>

Rei · Usser

Nie ma ich w Chipsach ?

Satana · Usser

nie brałeś ich ze sobą?

Louis · Usser

<mówi szeptem do Ed'a: Weź nie psuj atmosfery tymi pajączkami, lepiej zainteresuj się pewną dziewczyną, która na Ciebie czekała.>

Andrew · Usser

*uśmiech* Miło mi, że ktoś mnie zauważył.

Edward · *Administrator*

Wiecie... jak ja znikam to nie znaczy, że moja gliniane stworki też...
Oby tylko nie zjadły kabli od czegoś... <kropelka>

Satana · Usser

Rei · Usser

[Myślałam,że ta impreza będzie nudna,ale nie jest tak źle. ]

Edward · *Administrator*

Dwa glinanie pająki ze słóchawkami: <jeden spadł na głowe Rei, a drugi na Adnrew'a> <kręce głowa w prawo i lewo>

Louis · Usser

Nie będę znowu wilka przywoływał, żeby twoich glinianych pająków szukał, no nie ważne. [Co on ślepy czy bez uczuć, Satanie zależy na nim.]
[A po cholerę sie interesuję mam swoją Rei] *radosny*

Edward · *Administrator*

A tutaj są! *uśmiech*

Rei · Usser

Satana · Usser

wiesz edward jest już późno i musze wracasz więc mnie odprowadzisz pod dom?

Rei · Usser

Te "ziomy" a raczej "ziom" z sześcioma nogami na mnie zleciał ! ><