Rad House

Rad · Usser

Czekaj chwilę. Zaraz ci powiem.
Raz, dwa trzy, cztery. Czterech cwańaczków. To wampiry. Normalnie by już lezały, ale to zielone niebo to osłona przed światłem słonecznym.
Kazdy z nich moze kogos zaatakowac. Jak sie nie pośpieszę to jeszcz Ed posade stracę. Myslę, że Ed nie będzie zły jak się o tym dowie.
No i jeszcze są ich sługusi.

Edward · *Administrator*

Marco(Chibi Ed): [Grrr...] Kim jest ten "Ed"?

Rad · Usser

Mieszkańcem jak ty czy ja, ale nie zwykłym, bo jednym z pierwszych jacy tu przybyli. Na początku myslałem, że to on jest tu szefem. No wiesz tka sie zachowywał. a po za tym to spokojny chłopak. chciaz czasami potrafi być straszny. (xD bez urazy)

Edward · *Administrator*

(Kill, hehe)
Marco(Chibi Ed): Aha. Ciekawe czy za tym spokojem cos sie ukrywa... <podrapal sie po podbrudce> Moze tylko udaje dobrego... moze tak na prawde jest zly.

(Z/W, akcja stop tutaj!)

Rad · Usser

(no to chyba już akcja start)
Według mnie. On nie udaje. Pomógł mi już tyle razy, że mam do niego zaufanie.

Edward · *Administrator*

Marco(Chibi Ed): A moze przechodzi jakas zmiane... pewnie jest w okresie dojzewania. <wzial kolejnego lyka Whiski>

Rad · Usser

Ja się na tym nie znam, bo sam nie miałem na to za wiele czasu.
<usiadł na fotelu>

Edward · *Administrator*

Marco(Chibi Ed): <wyjal jakas ksiazke i jedna reka otworzyl ja mniej wiecej na srodku> "Wbilem czlowiekowi nuz w plecy i juz stoje przed Szatanem"... to jest mala przestroga przed falszywa przyjaznia... ja nikomu z tej wyspy juz nie ufam... <udawana pijana czkawka> [Znowu bym sie zdradzil...]

Rad · Usser

Dopiero co tu przybyłes i nikomu nie ufasz?
<podszeld do szafy> <szuka w niej czegoś>

Mizashi · Usser

<wbiegł do domu>
Bawiłem się w szpiega zestawem szpiegowskim, w mieście i odkryłem jakiś dziwny komunikat! Niestety są zakłucenia! Posłuchajcie!
"<zakłucenia> Admirale... <zakłucenia> musimy... <zakłucenia> Cortosis jest w... <zakłucenia> Na nowo..."

To koniec komunikatu...

Edward · *Administrator*

Marco(Chibi Ed): W zyciu o jeden raz za duzo mnie juz zraniono w serce... <znowu wzial lyka Whiski>

Rad · Usser

Mizashi mam 3 pytania w tym momencie.
1. Co ty robisz w moim domu!?
2. Skąd masz zestaw szpiega?
i 3. Do kogo mówił ten gość z nagrania?

Mizashi · Usser

1. Tak se wbiegłem bo usłyszałem odgłosy.
2. Kupiłem na alegro.
3. Niemam pojęcia.

Edward · *Administrator*

Marco(Chibi Ed): <spojrzal sie na Mizashiego> [A ten tu czego?]

Rad · Usser

(Powiedzmy, że Mizashi poszedł dalje bawić się zestawem szpiega.)
No to idę szukac moich stukniętych braciszków.

Edward · *Administrator*

Marco(Chibi Ed): Ide z toba... <zamknal i schowal pod czapke butelke Whiski>

Rad · Usser

(Edit)
(Powiedzmy, że chibi Ed poszedł gdzieś, a Rad poszedł sam nad jezioro)

Okha · Usser

<przybiegła pod dom> Pierwsza!

Rad · Usser

<przybiegł za nią> To nie fir! <otworzył drzwi i wszedł do domu> Ja byłem pierwsze. Liczy się z wejściem do domu.
<usiadł na fotelu>

Okha · Usser

Jestes hamski i nie umiesz przegrywać. <weszła za nim> <wesżła do sypialni i położyła się na łóżku>
Dobranoc. <zakryła się kołdra i zasnęła>