Rad House

Rad · Usser

Bo zaczęłaś wątpić. <nie przerywa leczenia>

Riri: *zaskoczona* <rozwija bandaż>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <ocknęła się> <zamiast śladu przecięcia jest coś na kształt blizny> Ekh... <spojrzała się na wszystko> Huh?! [Rei! O mój bosh... co jej się stało!?]

Rei · Usser

[Wątpić ? Heh,może trochę...Nudzi mnie ciągłe obrywanie,nie jestem czyjąś kukłą do ćwiczeń,a mimo tego wciąż dostaje.] Nie wątpię...Dałabym sobie sama radę. Bez twojej pomocy. [Muszę jakoś zacząć szkolić swoje nowe techniki...]

Rad · Usser

Nie rozumiem cię. Od kiedy jesteś taka? Od kiedy jesteś uparta jak muł? Od kiedy porywasz się na przeciwnika bez namysłu?
<wstał> <odwrócił się>

Riri: <podniosła Rei ubranie i zaczęła bandażować ranę>

Rei · Usser

Bo muszę się czegoś nauczyć! Choćby przez ból i cierpienie,jedynie tak uda mi się coś osiągnąć...[Nawet nie wiesz jak trudno być taką słabą wojowniczką na tej wyspie.] Riri,nie musisz. Poradzę sobie...

Rad · Usser

Riri: <Skończyła bandażowac Rei> <odeszła do tyłu>

Wcześniej wcale tak nie myślałaś. Czemu nie przyznasz, że coś jest nie tak!?

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: [Em... chyba się kłócą...] <po cichy podeszła do Riri> <szeptem do Riri: Może lepiej będzie jeśli ich zostawimy...?>

Rei · Usser

Może i nie myślałam,ale kiedyś trzeba...Jestem na tej wyspie by wypełnić jakiś cel,w takim stanie i z takimi umiejętnościami nigdy go nie wypełnię. A w walce wam nie pomagam...<Spuściła głowę w dół> Jestem zbyt słaba,doszkolę się i wrócę do Ciebie...<Znika>

Rad · Usser

<odwrócił się> REI!!! CZEKAJ!!! CO TY!!?

Riri: <szeptem do Tamary: Teraz to może zostawmy go samego.>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <szeptem do Riri: Chyba masz rację...> <wskoczyła i usiadła na ramię Riri> <przytaknęła, że mogą już iść>

Rad · Usser

Riri: <po cichu wyszła razem z Tamarą z domu>

<usiadł na kanapie> <zacisną ręce w pięści> <łzy spływają po policzkach>
No co ty? Rozklejasz się? Przeciez nic się nie stało. <uśmiecha się sam do siebie>
<walną się na kanapę> <plecami do góry> Matoł...

Rad · Usser

(Real World)

<leży cały czas z twarzą w poduszce> <wygląda jakby był przytomny>

(Rad's Underworld)

<trzy osoby stoją w trzech rogach trójkąta przeciętego od każdego kąta do równeległej do niego podstawy linią>

Past Rad: <Wygląda jak Rad przed przemianą> Pfy... Przejmujesz się jakimś aniołkiem szefie?

Rad: To jest dla mnie ważna sprawa. Czego chcecie? <wkurzony>

Balanced Rad: <w połowie biały, a w połowie czarny, wygląda jak Rad po przemianie> Rozumiem, że zamierzasz rozwiązać te sprawy sam? Ale teraz ja przejąłem kontrolę energetyczną. Mam prawo zareagować. <pustym głosme> <mina bez wyrazu>

Past Rad: Pfe! Tą bitwę wygrałeś, ale nie długo to ja zjamę to stanowisko.

Rad: Jeśli chcecie marnować mój czas to róbcie to beze mnie.

Rad · Usser

<wstał z łóżka> <mina bez wyrazu> Ech... <wyszedł z domu> Mam dość.

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <weszła do domu> Hm? [Nikogo nie ma?] <stanęła na środku salonu i się rozgląda> Halo!?

Rad · Usser

Riri: <weszła do środka z dużym, ale pustym koszem> <zauważył Tamare>
Ohayo Tami-chan.

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <obejrzała się na Riri> Cześć... nie ma Rada?

Rad · Usser

Riri: Emm... no... Eee... chyba nie.

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <kropelka> Co to za kosz?

Rad · Usser

Riri: E no to... <lekka panika> Mam do niego zapakować jedzenie.

Hisado · Usser

<stoi przed domem> Przestań za mną iść...