Rad House

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Coś tam, żeby porozmawiać ze mną i Ichigo gdy będziemy osobno.

Rei · Usser

<Dalej leży plecami do Drawde i Rad'a> [Chyba na serio robię się śpiąca. Dobrze,że wie tylko tyle. W końcu mogła się zorientować,że chcemy jej znaleźć chłopaka.]

Rad · Usser

No to msz chyba problemy ze słuchem, bo nei pamiętam, żebyśmy coś takiego powiedzieli.

Riri: Przecież chcieliście, żeby Drawde znalazła sobie chłopaka.

<zasłonił jej usta> <przez zęby: Co ty wyrabiasz?>

Rei · Usser

<Szybko się odwróciła> Mówiłaś,że nie powiesz ! <Wstała> <Wymachuje rękami> [Ufać dzieciom...] <T__T>

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: C...co?! <mocno zdziwiona>

Rad · Usser

To nie prawda. Wiesz jak to dziewczyny wymyslają. <kropelka> Prawda Rei i Riri?

Rei · Usser

[Dobrze,że tylko zdziwiona,a nie wściekła...] *kropelki* T-to nie tak jak myślisz. To dziecko,wyobraża sobie różne rzeczy. *kropelka*

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: <wstała> <głowa średnio spuszczona w dół>

Miś Tamara2: <patrzy się na wszsytko>

Miś Drawde: <usiadła pod kominkiem tyłem do Rei i Rada> <w ręku pojawiło się PSP> <zaczęła grać w "Patapon" bez dźwięku> [Widzę, że wszyscy uważają, że jestem tak do kitu, że sama nie mogę se znaleźć towarzysza życia...] <gra w milczeniu>

Miś Tamara2: <patrzy się na nią> [Drawde... heh, no to pięknie.]

Rei · Usser

P...Przepraszamy...Jeśli nie chcesz to nic nie będziemy robić...

Rad · Usser

My... no... bo ty ostatnio... Ach! Chcieliśmy ci po prostu pomóc!

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: <milczy i dalej gra>

Miś Tamara2: Heh... Drawde... oni nie uważają, że jak to określiłaś jesteś "do kitu"... jako twoi prz... <zanim skończyła w łeb ją uderzyło PSP> GIAH! <chwyciła się za czoło> Boli...

Miś Drawde: [Ta już ci wierzę...] <oparła plecy o ścianę tuż obok kominka i patrzy prze okno> [Nie wiem po co tutaj jeszcze siedzę...]

Rei · Usser

Drawde...Nie chcieliśmy żeby było Ci z tego powodu przykro...<Usiadła na kanapie>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <wskoczyła na fotel i położyła się na leżącej tam poduszcze> <zamknęła oczy>

Miś Drawde: Darujcie sobie... następnym razem pomyślcie o tym co może się stać gdy ktoś się dowie o czymś takim. Na razie... <smutnym głosem> <znikła>

Rei · Usser

*Smutna* <Zamyka oczy> [Przepraszam...] <Wyjęła z kieszeni muszelkę i zacisnęła ją w ręku> <Zasypia>

(Musze kończyć)

Rad · Usser

Niech użala się nad swoimi sprawami. Całe dnie leży się żali, a potem robi o wszystko afery. <wyszedł z domu>

Riri: <zeskoczyła z jego ramienia> Moon-chan!

Rei · Usser

<Budzi się> [Znów spałam do późna...] <Chowa muszelkę do kieszeni> [Mam nadzieje,że z Drawde w porządku...] <Nieco posmutniała> <Spojrzała za okno> [Chyba będzie padał śnieg...]

Rad · Usser

Riri: <wyszła z pokoju Rad'a> <spojrzała na Rei> Ohayo, Rei Onee-san.

Rei · Usser

<Spojrzała na Riri> Ohayo...

Rad · Usser

Riri: <trochę smutna> <patrzy na nią> Moon-chan nie wrócił?

Rei · Usser

<Rozgląda się> Wygląda na to,że nie...Pewnie przespał się gdzieś na świeżym powietrzu. Może nawet jeszcze się nie obudził ? Albo spaceruje...