Rad House

Rad · Usser

<podszedł do Rei> <położył ją na kanapie> <ponowił leczenie>

Edward · *Administrator*

Drawde: <ponownie spojrzała się na Rada> [Hmm... ZARAZ!? O CZYM JA MYŚLĘ?! GIAAAH!] <przez chwilę mocno podrapała się po całej głowie(Tam gdzie włosy)> <przestała> <nieco rozczochrana> <kropelka>

Rad · Usser

<zaleczył ranę Rei> <odwrócił się> <spojrzał na Drawde> O co chodzi?

Edward · *Administrator*

Drawde: Em... o nic... <obróciła głowę nieco w bok> <drapie się po policzku, by ukryć lekkiego rumieńca> <kropelki> [Do diabła! Czemu o tym pomyślałam!?]

Rad · Usser

Edward · *Administrator*

Drawde: <dalej drapie polik by ukryć lekkiego rumieńca> [Drawde! Uspokój się! To, że jest praktycznie jedynym facetem na tej przeklętej wyspi... AAAAAAAAAA!!! OSZALEJE!!]

Rad · Usser

Drawde. Na pewno się dobrze czujesz? <kropelka> <patrzy na nią>

Edward · *Administrator*

Drawde: Ahahaha, tak na pewno. <trzyma się za poliki> <oparła łokcie o stół> <kropelki> [Przestań się rumienić idiotko!]

Rad · Usser

Edward · *Administrator*

Drawde: <spojrzała na Tamarę, która siedzi przy kominku> [Kiedy ona tak przeszła?] Tamara, czymś się martwisz?

Miś Tamara2: Hm? <spojrzała się na nią> Nie, czemu tak myślisz? <zauważyła kawałek rumieńca> <spojrzała na Rada potem znów utkwiła wzrok w Drawde> [Czyżby Drawde...]

Drawde: Bo zawsze jak coś cię trapi patrzysz się w ogień kominka. [Chyba zauważyła..]

Rad · Usser

<patrzy przez okno> ["Możesz prosić o pomoc nawet shinigami", tak? Zenkar, którego znam w życiu by tak nie powiedział. Czy to wygląda aż tak źle?]

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: Drawde czy ty nie z... <drawde pojawiła klęcząc przy niej i zatykając jej usta> nie mów tak, bo nie wiesz czy to prawda. <przez zęby> <rumieni się>

Rad · Usser

<ockną się> <spojrzłą na nie> <kropelka> Co wy znowu wyrabiacie?

Edward · *Administrator*

Drawde: <rumieni się> <nie obróciłą głowy w jego stronę> Em... nic, nic.

Miś Tamara2: <ugryzła palec Drawde>

Drawde: WHA! <wzięła od niej palec>

Miś Tamara2: Nie lubię jak mnie tak traktujesz... czy ty się nie zakochałaś? <patrzy na nią podejrzliwym wzrokiem>

Drawde: C... co!? <czerwona>

Rad · Usser

Hę? Zakochałaś? <patrzy uważnie na Drawde>

Edward · *Administrator*

Drawde: <czerwona> <nie odwraca się w jego kierunku> <dotyka czubkami palców(wskazującymi)> Ehehehehe, Tamara... skąd ci ten głupi pomysł przyszedł do głowy? [Zabije cię!]

Miś Tamara2: Skoro to głupi pomysł to czemu jesteś cała czerwona? <patrzy się na nim>

Drawde: [Przeginasz!] Cz... czerwona? Ehehehe, może tu jest trochę za gorąco... <kropelki>

Rad · Usser

No wiesz. na prawdę dziwnie się zachowujesz. Mógłbym cię w tym o wszystko podejrzewać. <kropelka>

Edward · *Administrator*

Drawde: Zdaje wam się. <kropelki> <rumieńce>

Miś Tamara2: Czyżby w Radzie? ... <kropelka>

Drawde: HĘ?! <czerwona> <cień przykrył oczy, uśmiech>

Rad · Usser

Że co!? <patrzy na nie> <wstał> No co wy!? <kropelki>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: Jesteś praktycznie jedynym chłopakiem na tej wyspie teraz... więc...

Drawde: Ani słowa więcej! <wstała> <czerwona> Jak możesz mnie posądzać bym się w nim zakochała!? T...t...ty!

Miś Tamara2: <kropelka> [Ale nie ma nikogo innego praktycznie i dlaczego się tak złości i czerwieni?]