Plac przed Domami (Multi)

Rad · Usser

Fafnir: <robi coś w stylu ukłonu>
Rad: <do Sefariny> Prawda. Obiecałem mu, że nauczysz go mówić.
Sefarina: Że co? No dobra. <wchodzi ze smokiem do domu>

Andrew · Usser

[ja to powiedziałem na głos?]
<patrzy na Sohe, potem na smoka>
*uśmiech* Wygląda na to, że Rad znalazł sobie zwierzątko. <kropelka>

Rad · Usser

Rad: <bierze kartkę i rysuje na niej plan ogrodzenia dla smoka>

Rad · Usser

Rad: <zmienił wymiar i zaczął bardzo szybko budować ogrodzenie>
<po skączeniu zaczą budować ogromną budę> <skończył>
No cóż. Pójdę się przejść. <odchodzi>

Sohe · Usser

Hehe... dość szybko skończył. *zarumieniona* *uśmiech*

Andrew · Usser

<patrzy na Sohe>
*lekko zarumieniony* *uśmiech*
Masz może ochotę na spacer?

Sohe · Usser

Hm... chęć mam tylko nie wiem gdzie się przejść. *uśmiech* *lekki rumieniec*

Andrew · Usser

Hmm... możemy przejść się nad Jeziorko. Lub gdziekolwiek zechcesz *lekki rumieniec* *uśmiech*
<patrzy na Sohe>

Sohe · Usser

Hm... <myśli chwile> Może pujdziemy do Doliny Ihajasza? Nie zbyt wiele pamiętam z tego miejsca, ale chyba warto by odwiedzić. *uśmiech* *lekki rumieniec*

Andrew · Usser

Pójdę z tobą gdzie tylko zechcesz *lekki rumieniec* *uśmiech* No to chodźmy.

Sohe · Usser

*rumieniec* *uśmiech* <wstała> Hm... troche tam daleko... może Ed nam pożyczy jednego ze swoich ptaków?

Andrew · Usser

Możemy spytać... albo...
<chwila namysłu>
Wpadłem na pomysł jak możemy się tam szybko dostać...
*rumieniec* Sohe, pozwolisz? *uśmiech*

Sohe · Usser

Huh? A na co? [Szybszy sposób dostania się tam bez użycia ptaka Eda?]

Andrew · Usser

<wziął ją na ręce i nagle znikli>

Rad · Usser

Fafnir: <wychodzi i z domu i przelatuje przez zagrodę po czym wchodzi do budy i zasypia>
Rad: <wychodzi z domu> <siada na najbliższej ławce> <zamyślił sie>

Rad · Usser

Rad: Nie mogę usiedzieć na miejscu. <wstaje> Chodź Fafnir przelecimy sie. Powinieneś mnie unieść.
Fafnir: <przelatuje przez ogrodzenie> Zgoda.
Rad: <wsiada na smoka>
Fafnir: <odlatuje>

Rei · Usser

<siada na ławce> <wzdycha i patrzy w niebo> [Piękna pogoda...]

Rei · Usser

Mitahashi · Usser

<przyszedł na plac> Heh... któy to był mój dom? <patrzy się na domy> Rany... cały jestem w bliznach... szlka by to! Wyglądam jak jakiś 300 letni wojownik... <usiadł na ławce kładąc miecz obok siebie>

Mitahashi · Usser

Dawno nikogo nie odwiedziałem... ciekawe jak tak Rei i jej miecz, czy też miecze.

<siedzi na ławce opierając ręce o nogi> <lekko zgarbiony> Ciekawe czy mam blizne idąca z policzka przez nos i kończy się na drugim policzku... zawsze taką chciałem mieć. <patrzy się na dom Rei> Hm? Pujść czy nie pujść?