Plac przed Domami (Multi)

Andrew · Usser

<staje przed Drawde>
Żegnaj się z życiem...
<wchodzi w bullettime i z całej siły kopie ją.>

@down: Dobra, edit. Razz

Nienawidzę fora.pl

Rei · Usser

Andrew,zajmij się Drawde,postaram się uleczyć Sohe !
(Ed,pozwolił mi na nową moc, skoro zostałam aniołem xD)

Rei · Usser

Eh...No to ja zajmę się Drawde <kropelka> <Patrzy na Drawde i ściska rękojeść miecza> Nie dam Ci nikogo zabić !

Edward · *Administrator*

Drawde: Już się zdradziłam... moge wrócić do piekła, ale chce jeszcze was zabić! <wstała i biegnie zamachując się rękoostrzami na Rei>

Andrew · Usser

Likki: Dałem edit... nienawidzę fora.pl... jakie to zalagowane -_-

<unieruchamia i dusi Drawde telekinetycznie>

Rei · Usser

(Okej,zajmij się Drawde w takim razie XD)
<unika ciosu i podchodzi do Sohe> <skupia w rękach energię i zaczyna ją leczyć>

Edward · *Administrator*

Drawde: Eh... tak przy okazji Drawde tutaj nie ma. *diaboliczny uśmiech* To teraz mnie zabij... chce już wracać do piekła.

Andrew · Usser

<Drawde unieruchomiona>
Masz!!! *wściekły*
<robi piruet i rozcina jej bok Szponem prawie do kręgosłupu>
*wściekły*

Rei · Usser

<wściekła patrzy na Drawde,później znów na ranę Sohe i dalej ją leczy> Jak sie czujesz ?

Edward · *Administrator*

Drawde: Piekło gór... <ded> <po chwili ciało zaczęło płonąć i został czarny proch>

Andrew · Usser

Hę? *zdziwiony*
<patrzy>
Ty... skur... ech... nie ważne kim jesteś. zdychaj.
<odwrócił się i podbiegł do Sohe, mając jednak ostrza w pogotowiu>

Sohe · Usser

Eh... <ociera ręką krew lecącą z ust> Chyba lepiej... i coś tu się dzieje nie tak... to nie była Drawde... <zamknęła oczy> Eh... <dyszy>

Andrew · Usser

<kuca przy Sohe>
To był chyba ten demon, który wysłał Eda do piekła...
<po chwili>
Jak się czujesz? *zmartwiony*

Sohe · Usser

Już lepiej... ale przez ten ból dość się zmęczyłam... <otwarła oczy> Dzięki Andrew, że chciałeś mnie zasłonić... *słaby uśmiech*

Rei · Usser

<Dalej leczy> [Dawno tego nie robiłam...] Powiedz jak ból będzie choć trochę mniejszy... I tak zapewne trzeba będzie Cię wziąć do szpitala...

Rei · Usser

<skupia więcej energii na leczeniu> [I tak na razie nie walczę więc mogę na to poświęcić moją energię]

Rad · Usser

Rad: <przbiega o bok nich> <zatrzymuje sie> Wyczułem energię Kakuzu!

Sohe · Usser

Nie martw się o mnie Rei... tyle razy juz obrywałam, że chyba teraz szpital nie jest mi potrzebny.
<biała chmura dymu obok Sohe, a z dymu Origi>
Origi: Hm... lepiej byłoby gdybyś poszła do szpitalu Sohe.

Andrew · Usser

<patrzy na Rei>
Dzięki Rei, że ją leczysz *uśmiech*
<spowrotem kieruje wzrok na Sohe>
I tak udało jej się cię zranić... przepraszam... *smutny*

Rei · Usser

Kakuzu ? Gdzie ? <nie przerywa leczenia> [Kończy mi się powoli energia...]