Plac przed Domami (Multi)

Rad · Usser

Rad: <z wbitym łańcuchem> Dość tego! AAA!!! <biegnie z wbitym łańcuchem prosto na Mrocznego> <jego miecz płonie żywym ogniem> Pożoga!

Rad · Usser

Sefarina: [Rad. Co tu sie dzieje?]

Andrew · Usser

Mroczny: <znika i pojawia się za Radem, po czym ścina go łańcuchem, podchodzi z zamiarem przebicia go na wylot>
MUAHAHAHA!!! ŻEGNAJ SIĘ NIEBIESKI!!!!

Andrew · Usser

Likki: Małe ZW.

Rad · Usser

Rad: Zapłoniesz piaskowcu! <wstaje i zaczyna sie obracać w strasznie szybkim tempie wystawiając miecz do przodu> <obraca się w strone Mroczneg i zaczyna go ciąc ogniem>

(OK)

Andrew · Usser

Likki: Już jestem.

Mroczny: <obrywa i zostaje po nim czarny dym. po chwili pojawia się 10 metrów za Radem, jakby nie tknięty.>
Heh... masz szczęście, że mam ważniejsze rzeczy do roboty...
<znika>

Rad · Usser

Rad: Hmm... Ważniejsze rzeczy?
Sefarina: Rad! <podbiega do niego> Co ty wyrabiasz?
<patrzy na pocięte ciało Hasha> Udało ci się. Wygrałeś.
Rad: Nie tylko to.

Rad · Usser

Rad: [Wchłonąłem moc bóstwa zniszczenia. Czuje się nie pokonany. Czemu Mroczny nagle uciekł? Musze pogadac o tym wszystkim z Eldarem.]
Jakbyś mogła to idź do domu. Ja muszę coś jeszcze załatwić.
Sefarina: Co ty kombinujesz? Zresztą. Ja pójdę, ale nie próbuj nic kombinować.
Rad: Zgoda, zgoda.
Sefarina: Pobiegła w kierunku domu.
Rad: <patrzy się za nią>

Rad · Usser

Rad: <biegnie w stronę wodospadu>

Rad · Usser

<pojawili się obok ciała Hasha>
Eldar: Niech jego ciało da życie!

<ciało Hasha zamieniło się w wodę i wsiąkło w ziemie>

Rad: <ogląda się za siebie> Coś dzieje się w domu Eda.
Eldar: Chodźmy więc

<ruszyli w stronę domu Eda>

Rad · Usser

<jakiś cień przebiega przez środek placu>
Eldar: Sądzisz, że on naprawdę będzie chciał...
Shibia: Jeśli oni nie zareagują na czas to tak.
Eldar: <spogląda na domy> Wierzyć mi się nie chce, że on może to zrobić.
Shibia: Myślałam, że jako władczyni lasu mogę coś zrobić Eldarze. <znika>
Eldar: <uklęk podpierając się laską> <wstał> Hash! Pożałujesz! Jeszcze cię dorwę! <znikł>

Rad · Usser

Rad: <przechodzi obok domów z Sefariną> <nagle siada na jakieś ławce>
Sefarina: Coś co jest?
Rad: Źle się czuje. To pewnie przez Hasha.
Sefarina: <siadła obok niego> No to poczekam na ciebie. *uśmiech*
Rad: *uśmiech*

Rad · Usser

Rad: Myślę, że oni tam w jaskini sobie poradzą.
Sefarina: Jest tam Eldar więc powinni sobie poradzić.
Rad: Chodźmy do domu. Eldar powinien nas zawiadomić.
Sefarina: Zgoda.
<wstali i ruszyli w kierunku domu Rada>

Rad · Usser

Fafnir: <biegnie skrzecząc w stronę placu>
Rad: Smoczku zaczekaj. <biegnie dalej za Fafnirem>
Fafnir: <zatrzymuje sie na środku placu>
Rad: <zatrzymuje się przed Fafnirem>

Sasori · Usser

<przyszedł i zaczoł się rozglądać>
Hmm...

Sasori · Usser

<zobaczył smoka>
Huh...?
Kto to jest?

Rad · Usser

Rad: Nieźle mi dałeś popalić Fafnir.
Fafnir: <skrzekną raz>

Sasori · Usser

Rad · Usser

Rad: <spogląda na Sasoriego> Cześć. To smok którego znalazłem. Nie widziałem nigdzie jego rodziców i wygląda na wychudzonego.

Rad · Usser

Rad: Postanowiłem go zabrać. <podnosi smoczka na ręce>
Fafnir: <zasypia>