Plac przed Domami (Multi)

Rad · Usser

<w miejscu, w którym dym znikły na samym końcu po chwili rozbłysło się zielone światło> <stoi w tym miejscu ze spalonym całym lewym rękawem i przpalona lewą ręką> <dyszy> [Wrobiła mnie.] <schylony podtrzymuje się o miecz> [Jakim cudem pojawiła się w dwóch miejscach naraz?]

Edward · *Administrator*

Iris: <dyszy> [Chyba jednak coś mu zrobiłam... fart?]

?2: Co jest shinigami!? Dałeś się na taki numer?! <turla się na dachu ze śmiechu>
?3: Eee...

Mizashi · Usser

O WALKA!
<gapi się na walke>
Ciekawe kto jest po stronie dobra, a kto po zła? A może to zwykła sprzeczka...

Izabel 06 · Usser

<Iris została postrzelona prosto w klatkę piersiową z energetycznego pocisku, który nadal tkwi(dość długi i na wylot)>

(Coś mi pisałeś o jej zdolnościach więc chyba nie będziesz miał nic przeciwko małej demonstracji, co?)

Rad · Usser

Edward · *Administrator*

Iris: <krew wypłynęła przez usta> <upadła na kolana> <szeroko oczy> [Cholera! Kto to... do mnie strzelił tym czymś?] <utrzymuje głowę przed siebie i rozgląda się wzrokiem>

?2: IRIS CO TY ODPIERDALASZ!!?? NIE BADŹ JAK TEN SHINIGAMI!!
?3: Opa-san...
?2: <jeb w łeb ?3> Nie nazywaj mnie jak dziadka!

Mizashi · Usser

A ide stąd.... takie walki to nic w porównaniu do barów w Columbie.
<poszedł grając na dudach>

Izabel 06 · Usser

<było słychać jak wkładany pocisk bazoki do działa> <drugi taki sami pocisk trafił ją tuż obok pierwszego>

Rad · Usser

<rozgląda się dookoła> [Kto strzela?]

Edward · *Administrator*

Iris: <lekko przymknęła oko> [Skąd...!?] <położyła dłoń na jednym pocisku i po chwili ten zaczął być wchłaniany przez nią> WHAAA! <głowa do góry i szeroko otwarte usta lecz wąsko> <krew spływa po jej ubraniu>

?2: <mrugnął> <szeptem: Jak ona może jeszcze żyć?>

Izabel 06 · Usser

Rad · Usser

<wskoczył na dach jednego z budynków gdy wszystkie światła zgasły>

Edward · *Administrator*

Iris: <wchłonęła drugi pocisk> <dyszy> <otwarła oko> [Co jest tak ciemno?] <rozgląda się>

?3: <popchnął Rada> Buu!

Rad · Usser

<podskoczył ze strachu> Wha! <odwrócił się i zobaczył ?3> Walnięty Arrancar'ze!

Izabel 06 · Usser

<oczy zaświeciły(tradycyjnie) niebieskim światłem> <z lewego zaczął bić niebieski płomień> <szybko przyczepiła do pleców działo gaussa, wyjęła katane, dość szybko zaczęła biec w kierunku Iris>
[Teraz mam szansę ją zabić!]

Edward · *Administrator*

?3: Prędzej ty! <coś go walnęło w łeb z tyłu> <jednym skokiem wrócił na dach gdzie jest ?2>

Iris: <spostrzegła niebieskie oczy> Huh!? [Co to? Kto to?] <próbuje dostrzec barwy>

(Przypominam, że action został zatrzymany gdy była noc : P)

Rad · Usser

<przykucną i próbuje dostrzec to co się dzieje> <zauważył płomień> [Tylko jedna osoba miała taki płomień.]

Izabel 06 · Usser

<wbiła miecz w jej głowę> [Cel 1 osiągnięty.]
[Teraz została reszta... ale... coś jest nie tak.]

Edward · *Administrator*

Iris: <mała źrenica> <ręce opadły>

?2: No jak tak się można było dać... Iris!!
?3: <siedzi Radowi na plecach jak na barana> Bu!

Rad · Usser

<brwi mu skaczą> <przez zęby> Czy mógłbys ze mnie z łaski swojej zejśc? [Mam wrażenie, że spotykam drugiego Mizashiego.]