Emi House

Emi · Usser

Tylko,że to nie jest żaden demon.

Sasori · Usser

Mam pewne podejrzenia...

Rad · Usser

Rad: <wchodzi do domu Emi> Przepraszam za najście, ale myślałem, że coś się dzieje.

Eric · Usser

[Póki są w salonie wejde do pokoju Emi]
<schodzi z drzewa>
<idzie do okna w pokoju Emi>
[Otwarte...]
<wchodzi>
<Marzę po ścianie :

" Wkrótce po Ciebie przyjde...Emi "

<wychodzi przez okno>

Sasori · Usser

<patrzy się na Rada>
Wszystko jest narazie dobrze...

Emi · Usser

(Do Rada) Cześć...

(Do Sasoriego) Jakie podejrzenia ?

Sasori · Usser

Możliwe, że to postać, którą widziałaś w swoich snach... i ta, sama osoba, która cię śledziła.

Rad · Usser

Rad: Ale według mnei ktoś jest za oknem. <wygląda przez okno>

Rad · Usser

Rad: [Moja moc wyczuwania działa jeszcze słabo. Eldar słabo mnie tego nauczył.]

Emi · Usser

Być może...
Pójdę na chwilę do swojego pokoju po coś
<wstaje>
<idzie do pokoju>
<otwiera drzwi>
Y...Chłopaki chodźcie na chwilę...

Sasori · Usser

<przyszedł>
Huh...?
<spojrzał na ściane>
A niech to...

Rad · Usser

Rad: <przyszedł>
Więc mamy problem z psychopatą.

Emi · Usser

Jak zwykle ktoś chce mnie zabić...

Sasori · Usser

<patzry się na napis>
Czym to jest ubazgrane...?

Rad · Usser

Rad: <wyciąga dziwny pierścień>
<wręcza go Emi> Jakbyście mnie potrzebowali to potrzyjcie o pierścien tym <wyjmuje dziwny kawałek amteriału>
Tymczasem spadam. <znika w wymiarze spektralnym>

Sasori · Usser

Heh....
Dzięki Rad... <mówi chociaż Rada już niema>

<patrzy się na napis>

Eric · Usser

<wrzuca kartkę z napisem :
" Przyjdźcie we dwoje na pustynie "

Emi · Usser

Sasori · Usser

<zauważa kartke>
Huh...

Rad · Usser

Rad: <w domu Emi w wymiarze spektralnym>
[Czy ten gośc myśli, ze jestem głupi?] <czyta napis na kartce>
[I tak przyjde.]