Edward House

Edward · *Administrator*

Ta. Chcesz może coś do picia? <spojrzał jak gra w Ninja Gaiden> Dzieci nie powinny w takie rzeczy grać...

Drawde: Zamknij się..!

Felix · Usser

Nie dziękuje.
<spojżał na Drawde> <kropelka>

Edward · *Administrator*

Nie to nie... <siadł obok Drawde gapiąc się jak gra> Tak w ogóle kogo jeszcze tutaj znasz? I o ważniejsze... <spojrzał się na Drawde> Co ona ci mówiła na mój temat...

Felix · Usser

<usiadł obok Ed'a>
Mówiła, że ma młodszego upierdliwego, sprawiajacego problemy braciszka.
A tutaj znam jescze kilka osób: Rei, Rada, Naruto, może jeszcze kogoś pamiętam.

Edward · *Administrator*

Upierdliwego, sprawiającego kłopoty braciszka... <gapi się na nią>

Drawde: Odwal się wreszcie!

Zwykle mnie od razu zaczęłaś lać po takim czymś. Mów co ci jest!

Drawde: Nic mi nie jest palańcie.

Nie denerwuj mnie

Felix · Usser

Ej, ej. Dajcie spokój. Jesteście rodziną.
Może Naruto miał racje, mówią, że nie doceniacie się nawzajem... [Rodzina...., ehh]

Edward · *Administrator*

Rodzina... ta... ale ja nie chce w tej rodzinie jej! Ona jest przekleństwem. Bym doceniał to co mam gdyby tylko ona była milsza! Tymczasem z niej wielka Egoistka i bawiła się boga.

Drawde: <na chwile całkowicie zesztywniała> <dalej zaczęła grać> <zamilkła, nieco schyliła głowę w dół>

Felix · Usser

<spojżał na Drawde>
Wiesz, Twoja siostra wygląda na nieco smutną.
Fakt, może i jest wulgarna i nie miła, ale dlaczego?

Edward · *Administrator*

Pfie... dlaczego taka jest? Skąd mam wiedzieć? [Eh... waląc teraz w czułe punkty odegram się za te wszystkie czasy.]

Drawde: <dość cicho: Bo ty mnie tak nauczyłeś...>

Co tam mamroczesz?

Felix · Usser

Hmm...
Ja nadal sądzę, że powinniście być milsi dla siebie nawzajem.

Edward · *Administrator*

Byłbym milszy gdyby ona taka nie była. <oparła łokieć o kolano i podpiera se głowe ręką>

Drawde: Nadal masz do mnie na złe..?

Hm? Oczywiście, że tak. Za to wszystko co zrobiłaś. <spojrzał się w inną stronę>

Drawde: A ile razy ratowałam was z opałów..? Ile razy nie mal zginęłam... aż...

Hm..? <spojrzał się na nią>

Drawde: Ty jesteś ignorantem i nie widzisz jak się poświęcałam dla was wszystkich...

Słucham..?!

Drawde: Jesteś walonym materialistom, który myśli by się ruchać z Sataną... <mocniej zacisnęła dłonie z joystickiem>

Teraz to przegięłaś!! <zacisnął pięści i uderzył ją z lewej w polik>

Drawde: <trzyma głowę w kierunku jakim jej odleciała po uderzeniu> Gdyby to nie była prawda byś się nie złościł... spójrz na siebie zamiast oceniać innych!! <rzuciła w jego łeb joystick, wstała i zniknęła>

Ty kur... <jeb> Giah! Niech ją tylko dorwe cholera! <żyłka na czole> <spojrzał na joystick> Prawie się też joystick rozwalił, a to wszystko kosztuje cholera jasna! <nerw>

Felix · Usser

Przestańcie!
Jesteście rodzeństwem, powiniście się wspierać.
Nie ważne czy się lubicie czy nie, ale macie siebie nawzajem!

Edward · *Administrator*

<spojrzał się na niego> Wystarczy, że wspieram moją młodszą siostrę Tamare, która jest do mnie milsza niż ta dziw... ten bachor!

Felix · Usser

Ed, nie sądzisz, że Drawde może być przykro jak ją tak nazywasz?

Edward · *Administrator*

A mi nie ma być? "walonym materialistom, który myśli by się ruchać z Sataną". Ty byś się nie odgrywał ?!

Felix · Usser

A może byście przestali się obrażać, co?
Wtedy nikom nie byłoby przykro.

Edward · *Administrator*

Już to było. Ona przełamała moją cierpliwość.

Felix · Usser

Nie możecie spróbować jeszcze raz?
Czemu żywicie do siebie taką nienawiśc?!

Edward · *Administrator*

Moja pochodzi z jej nienawiści. To najpierw ona by musiała się choć trochę zmienić...

Felix · Usser

Myśle, że Drawde mogłaby się zmienić.
Powinienes doceniać to, że masz rodzeństwo.