Edward House

Satana · Usser

<budzi sie>
Nande...
Ej co wy tu robicie?
Miałam dziwny sen

Miyu · Usser

Chika:że byłas służką?

Satana · Usser

No, zaraz skąd to wiesz?

Miyu · Usser

Miyu:nam się śniło to samo

Satana · Usser

aha...dziwne
ponawiam pytanie co wy tu robicie?

Miyu · Usser

Chika:nie mamy żadnego domu więdz zostałysmy u eda na noc

Satana · Usser

Potraktuje to jako hotel.
A tak właściwie to gdzie jest ed?

Edward · *Administrator*

(Ten room przy okzji jest w salonie)
<walnal sie lbem o klape> Au... <lekko uchylil klpe i odsunal dywan> <dalej lekko otwarta klapa> <widac tylko trzymajac reke i kawalek twarzy> juz jestescie normlne...?

Satana · Usser

O jest,co masz na myśli przez normalne?

Edward · *Administrator*

Jakby to ujac... zachowywalyscie sie jak opetane... mowiliscie do mnie Edwardzik i takie inne rzeczy... jak sluzki... <kropelki> <lekko przymknl klape, ále nadal widac reke i kawalek twarzy>

Miyu · Usser

chika:czyli ty też miałes ten sam sen,dziwne
Miyu:możesz wyjść z pod tej klapy

Edward · *Administrator*

Em... <dwie kropelki> Moze lepiej tu jeszcze troche zostane... ["Sen"?... Im sie wydawalo, ze ro byl sen?... dziwne...] Czy aby na pewno jestescie przekonne, ze to byl sen?

Satana · Usser

Gdyby to nie był sen to byś stracił głowę,dosłownie,a widać to był sen

Edward · *Administrator*

A ja wam powiem, ze to jednak nie byl sen... sie szczypalem i bolalo... to co wyscie robily zaczynalo mnie bardziej denerwowac... chwila... "stracil glowe" <kropelki> "doslownie" [O rany... moze lepiej tu przenocuje... nie mam co do nich pewnosci calej..] moze ja jednak tutaj przenocuje... <jeszcze bardzeij przymknl klape>

Satana · Usser

<otwiera klapę i wyciąga Eda>
Nie przepierduj <mały wnerw>

Miyu · Usser

Miyu:my będziemy iść na razie
<miyu i chika wyszły>

Edward · *Administrator*

Hm? P... pa... ty mi sie dziwisz, ze nie chcialem wyjsc..? <spojrzal na Satane>

Satana · Usser

co masz na myśli mówiąc "po tym?"
Soul:<pokazuje się za sataną i ją popchnął>Siema siostrzyczko!
AAA!<poleciała na Eda>

Edward · *Administrator*

Whoi..? <zlapal Sat> <spojrzal na Soul'a> [Dobrze, ze na mnie nie upadla... kim jest ten kolo?] Em... kim jestes?

Satana · Usser

Soul:<na jego plecach pojawiły sie małe czarne skrzydełka>
nie mów że mnie nie znasz!Jestem Soul!Soul Eater!jestem niedojrzałym demonem,i młodszym braciszkiem tej niezdary co na ciebie upadła!
Satana:nande...<zarumieniona><odpychneła się od eda i odwróciła sie do soula>
ZDRADZIłEś NASZE NAZWISKO!
TO BYłY POUFNE DANE!
TERAZ KAżDY SIE DOWIE!
I NIE JESTEM NIEZDARą!