Drawde House

Edward · *Administrator*

Drawde: [Szkoda, że poszła.] <weszła do kuchni i nalała wody do trzech kubków po czym wsadziła do każdego torebkę herbaty> <na stolik do salonu położyła cukierniczke> [Zapomniałam o herbacie...] <kropelka>

Ewa Zero · Usser

<wzięła z kuchni kubki, weszła do salonu i położyła na stoliku> <usiadła na kanapie i wzięła jedną hirbate> No to nas nie wielu zostało. *uśmiech* <wzięła łyka>

Edward · *Administrator*

Drawde: Heh... <usiadła po turecku przy stoliku i wzięła do ręki kolejną herbate, wcześniej se posodziła dwie łyżki> <trzyma kubek przed soba, lekko lewa ręka się trzęsie> Eh... <wzięła łyka i położyła>

Rad · Usser

Hę? <spojrzał w stronę holu> <obejrzał się na Ewe i Drawde> Bardzo was przepraszam, ale musze coś jeszcze sprawdzić. Dobranoc. <znikł>

Edward · *Administrator*

Drawde: Tak, dobranoc. [Serce mi znowu przyszpieszyło, heh...] <wypiła> Idę spać. <weszła do swojego pokoju, z łóżka wzięła pluszaki i posadziłą je obok zdjęcia z Edem> <położyła się na łóżku, przykryła koładrą i zamknęła oczy>

Ewa Zero · Usser

Dobranoc Rad-kun. *uśmiech* <wzięła kolejnego łyka>

<po około 00:30 położyła się spać na kanapie>

Edward · *Administrator*

Drawde: (Dawna forma) <pojawiła się> Ekh... <rozciąga się> [Jak zawsze matka mnie uratowała...] <zrobiła krok i upadła na kolano> [Diabli! Nadal mnie łeb boli i noga... mam tylko nadzieje, że te rany się nie otwarły.] <weszła do kuchni> <przypomniało jej się> [Noż cholera! Nie skończyłam wszystkich prezentów... dziwie się, że moja motywacja nie zniknęła.] <stuknęła dwa razy w ścianie obok lodówki i otwarły się drzwi, weszła za nie i te się zamknęły>

Ewa Zero · Usser

<weszła do środka> <dyszy> [Ja jej pokaże męczyć swoją wiekową matke...] <weszła po schodach do góry do salonu i do kuchni> <zdjęła czapke i bluze po czym położyła je na stole(Jakby co to ciemno szara koszula z długimi rękawami)> <wyjęła z szafek różne rzeczy do kulinarii> Co tu mamy? Barszcz, sernik... trochę mało, ale zawsze mogę zrobić mój wypiek. hehe. <zaczęła coś piec i gotować na raz(przechodząc z jednego do drugiego po chwili)>

Ewa Zero · Usser

<stoi przy jakimś garnku i coś miesza długą drewnianą łyżką> Chyba będzie dobre. [Ale to do tradycjii innych osób raczej nie pasuje... pomidorowa, heh... nasza mała tradycja, tylko mojej rodziny z Seishinem.] <dzyńk> <puściął łyche i nahcyliła się do piekarnika po czym go otwarła i nieco wysunęła tace z ciastkami na wzór chibi głów Drawde, Rei, Rada, Tamci, Seishina, Mizashiego i Riri> [Chyba wszystko się udało, policzmy... raz, dwa... idealnie 20 sztuk, przyda się więcej hehe.] <wyjęła tace i ciastka położyła na talerzu> <zaczęła robić z zostąłego ciasta kolejne ciastka, gdy zrobiła 20 sztuke tace wsadziłą spowrotem do piekarnika> [Co by tu jeszcze zrobić?]

Edward · *Administrator*

Drawde: <pojawiła się w salonie i położyła kolejne 4 pluszaki na stoliku> Eh... [Szybko poszło...] <poczuła zapach pomidorówki i ciastek> Jedzenie!? <rumieńce> <lekko wychyliła się przez drzwi od kuchni tak by jej nie zauważyła i patrzy się na ciastka> [Diabli... ona tam jest...]

Ewa Zero · Usser

Edward · *Administrator*

Drawde: <zamieniła się w pluszaka i na palcach podkradła się do stołu, wskoczyła na niego i wzięła akurat ciacho ze swoim chibi łepkiem> <kropelki> [Co to ma być...?]

Ewa Zero · Usser

<obróciła się> Huh? Drawde...? Co ty robisz...? <podejrzliwym wzrokiem> Chciałaś zjeść ciasteczka?

Edward · *Administrator*

Drawde: Zdaje ci się... <kropelka> <odłożyła ciastko> Wiem, że zaraz się spytasz czy wszystko gotowe, tak jest gotowe. tylko stół należy do salonu wstawić.

Ewa Zero · Usser

To go tam wstaw i zostaw ciastka. *uśmiech* <dzyńk> <wyjęła tace z piekarnika i położyła ciastka na ten sam talerz> Barszcz tam jest, zapomniałam o serniku.

Edward · *Administrator*

Drawde: ... <położyła na szafce talerz z ciastkami obok okna, wzięła stół i wstawiła do salonu> Gotowe.

Ewa Zero · Usser

To dobrze. *uśmiech* Chyba byś musiała zapakować swoje prezenty, czyż nie?

Rei · Usser

<Puka do drzwi> [Zapomniałam o prezentach...] *Kropelki*

Edward · *Administrator*

Drawde: Hm? <spojrzała się w kierunku drzwi od holu> [Ktoś pukał?]

Ewa Zero · Usser

Otworzysz Drawde? <spojrzała się> Ależ tu gorąco...