Drawde House

Edward · *Administrator*

(PLAY)

Rad · Usser

Miś Rad: <przyśpieszył> Nie zbliżaj się!

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Nie bądź taki! <też trochę przyspieszyła>

Rad · Usser

Miś Rad: Nie widzę w tym wytłumaczenia! <jest już przy wyjściu z ukrytego korytarza>

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Przecież i tak nie jesteś w moim typie!! A ja nie mam odwałów psychiki!

Rad · Usser

Miś Rad: <wyszedł z ukrytego korytarza> <dyszy> <odstawił an chwilę kulę telekinezą na ziemię>

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: <chciała wybiec, ale uderzyła głową jakby coś było na przeszkodzie> Au! <chwyciła się za czoło> Co jest?! <patrzy się>

Rad · Usser

Miś Rad: Hę? <zerkną w korytarz i patrzy na nią> Co ty wyrabiasz?

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: <dotknęła miejsca gdzie powinna być płyta(nie ma jej), ale jej ręka nie przeszła> Co do!? <pcha> <użyła energii i nic> CO JEST DO DIABŁA!?

Rad · Usser

Miś Rad: Co ty do cholery wyprawiasz!? <wskoczył do niej>

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Ku*wa mać!! No nie mogę wyjść!! Jak by była tu ta płyta! <żyłka na czole>

Rad · Usser

Miś Rad: <wylądowął obok niej> Jaka płyta do cholery? Przecież tam nic nie ma.
<wskazuje na wyjście>

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: To co to ma być!? <próbuje wyjść, ale nie może> Kur*a no! <pcha rękoma > NO! Nie mogę wyjść!! Co się tutaj dzieje do jasnej anielki!?

Rad · Usser

Miś Rad: To ci pomogę. <pcha ją, żeby pomóc jej wyjść>

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: <nic nie daje, jakby była ściana dla niej> AAA! Przestań! <machą rękoma na boki>

Rad · Usser

Miś Rad: <przestał> Co do cholery!? Na prawdę nie mogłem cię przepchać.

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Myślisz, że ja wiem co się tutaj dzieje. <cofnęła się i z rozpędu spróbowała się przebić> <jeb> <leży> < @_@ > Au...

Rad · Usser

Miś Rad: Drawde. Moż ebyś trochę uważała. <kropelka> <pomaga jej wstać>

Edward · *Administrator*

Miś Drawde: Ta... <masuje się w bolącym miejscu> O co tutaj chodzi... czemu ty możesz wyjść, a ja nie?

Rad · Usser

Miś Rad: Mnie się pytasz? Myślałem, że to twój dom.