Pustynia (Multi)

Rei · Usser

Czy to nie zmienia twojej osobowości ? Poza tym...Martwię się. <Spojrzała na swoje ramię, dokładnie w miejsce pieczęci>

Rad · Usser

Rei. <położył rekę na jej drugim ramieniu> Nie martw się. Miałem kłopoty, ale to zwalczyłem. <usmiechną się do niej>

Rei · Usser

Heh...No dobrze. <Odwzajemniła uśmiech>

Rad · Usser

Mamy teraz kolejny problem, Elite Espady. <zabrał rękę z jej ramienia>
Będziemy musieli jeszcze się przygotować.

Rei · Usser

<Spuściła głowę w dół> Tak,masz rację...[Próbowałam się przygotować,gdyby nie Rin,to...Pewnie by mnie tu już nie było.] Jak tobie poszły przygotowania ? O ile już trenowałeś.

Rad · Usser

Nie powiem, że źle, ale po treningach, które przygotowuje mi Riri. Skutki odczuwa się dopiero 2 dni później więc nie jestem pewny o ile zwiększyła się moja siła.

Riri: <opiera się o Rad'a> <śpi>

Rei · Usser

<Zmęczona> Możemy porozmawiać jutro...? Przepraszam,ale dziś jestem wykończona. <Ziewa>

(Kończę...)

Rei · Usser

Pa. <Znika>

Rad · Usser

Narazie.
<wzią Riri na ręce i znikł>

Rei · Usser

<Pojawia się na pustyni> [Ale tu ciemno...] <W ręku tworzy się małe światełko> [To kwestia czasu kiedy tu będzie...]

Rei · Usser

{Nie obawiaj się mnie dziś,myślisz,że nie mam co robić tylko latać po nocy Cię gonić...?} [Wole być przygotowana i pamiętaj. To sprawa osobista,nie mieszaj w o moich przyjaciół!] {Hyhyhyhy Będę robić co mi się podoba gówniarzu.} [Nie nazywaj mnie tak! Nie jestem twoją córką i nie chce nią być!] <Biegnie w kierunku swojego domu> {Taka ucieczka nic nie da moja droga,znajdę Cię wszędzie...<Głos powoli milknie>}

Mizashi · Usser

Mizashi: <przybiegł na pustynie> <sapie>

Lord Hassan: Znasz szybkość jaszczurek prawda? <stoi pare metrów od niego>

Mizashi: AAAAAAAAA!!!!!!!! <zwiał gdzie indziej>

Ewa Zero · Usser

Magda: <po chwili zatrzymała się nad doliną paręnaście metrów wyżej> [No to jestem... może ta wyspa na piechotę jest duża, ale dla GunDamów jest w miarę mała.] <rozgląda się po ekranie> [Gdzie są te androidy i wyznaczony cel?]

Edward · *Administrator*

<kropla czarnej mazii rozproszyla sie by pokryc soba jak najwieksza czesc terenu przy uderzeniu>
<po chwili piasek stal sie calkowicie czarny, a z mazii uformowaly sie kolejne bestie>

[link widoczny dla zalogowanych]