Pustynia (Multi)

Rei · Usser

Tak...Racja...W końcu to stary budynek,da się go rozwalić...^^" <Spojrzała na hieroglify> Tu chyba nie daleko jest grobowiec,z tego wynikają te rysunki...<Podświetla ścianę>

Emi · Usser

Kumiko:Może...Ale wiesz.Tu raczej nasze moce nie działają.Więc jak coś spotkamy to trzeba walczyć rękoma itp.

Rei · Usser

*kropelka* Niby czemu mają nie działać ?! <Idzie przed siebie> <Natrafia na drzwi> To chyba ten grobowiec...<Pcha drzwi,tym samym otwierając je> Super,sarkofag...<Podchodzi do niego> Otwieramy ? xD Może otworzymy swoje muzeum,albo wycieczki po piramidzie,pomyśl ile byśmy zarobiły...*diabełek*

Emi · Usser

Kumiko: Jak chcesz to otwórz.

Rei · Usser

A jak coś na mnie wyskoczy !?

Emi · Usser

Kumiko: Z tobą to...<powoli otwiera> Ej...Tu nic nie ma.

Rei · Usser

Liczyłam na skarb $.$ Albo gnijącą mumie *kropelka* Może ktoś ją ukradł,nie ma co...Chodźmy stąd...<Kieruje się do wyjścia z pomieszczenia> Wiesz co mnie zastanawia ? Te dziwne znaki na ścianie...Człowiek,który wchodzi,mumia i skarb. Człowiek próbuje ukraść skarb i w tym celu otwiera sarkofag,o dziwo skarbu i mumii tam nie ma,więc zrezygnowany wychodzi w poszukiwaniu innych cennych rzeczy. Ale tu się historia urywa...<myśli> No nic. <Wzrusza ramionami>

Emi · Usser

Kumiko: Dziwne...<poczuła nieświeży oddech> Fu ! Rei ! Mogłaś sobie wziąć Tic Taci na drogę ! Tak ci jedzie !

Rei · Usser

To nie ja ! <Odwróciła się> T-t-t...T-..To M..M...M...

Emi · Usser

Kumiko:<odwraca się,zauważa mumie> AAAAAA ! <ucieka>

Rei · Usser

AAAAAAA! PANIKA TOTALNA! <Podpala mumii rękę i wali z pięści w twarz> PANIKA! <Ucieka>

Emi · Usser

Kumiko: <chowa się gdzieś>

Rad · Usser

<idzie przez pustynie> [Gdzie ty jesteś?] <rozgląda sie>
he? <zauważył piramidę> <podszeld blizej> [Teraz to mnie nic już nie zdziwi. tylko czemu przjeście jest zamknięte?]

Rei · Usser

Mumia: <Ręka jej odpada i zaczyna po niej skakać,żeby ją ugasić> <Przymocowuje ją> Łaaa! (xD) <Idzie w kierunku Rei>

Rei: AAAAA! <Chowa się obok Kumiko>

Rad · Usser

[Przypomina mi się moja przygoda w Nosgoth. No dobra. Narazie odpuszcze wilczycy. Moze będą tu turelici, albo inne śmiecie.]
Hehehehe... <zmienił wymiar>
(W Spketrum)
<przechodzi przez zamknięte przejście> [Za zielono tu.]

Sasori · Usser

<wyszedł z piasku w formie Hiruko>
Hiruko: Wkońcu tak jak dawniej... teraz tylko poszukam tej mojej laleczki podróby i ją zabije...
<machnoł ogonem, a z ostrego końca kapneła trucizna>
<poszedł>

Rad · Usser

<macha mieczem w powietrze jakby trenował i co jakiś czas zamachuje się nogą albo reką z obrotu>
Stchórzyłem. Tchórzu! Dokop sam sobie! Hyhyhyhy! Rany... Czasami brakuje mi Hash'ak'gika i jego obelg.

Rad · Usser

<odwrócił się w stronę jeziorka> Hę? Jakby czyjaś złość. Sprawdze to.
<schował miecz do pochwy> <znikł>

Ewa Zero · Usser

Stachu: <wyszedł zza gór> <rozgląda się na pustynię> Chyba nikogo nie ma...
{Pewnie się przeniósł.}
Stachu: <wbił miecz w ziemię idealnie pionowo> <wskoczył na czubek rękojeści i przykucnął> Heh, ta wsypa to bezludzie...

Rad · Usser

<stoi 3 metry za nim> Ej... To ty narobiłeś takiego bałaganu nad jeziorem?