Knajpa Mizu-Miau

Edward · *Administrator*

<spogląda na Sat> [Ona ma nieco groźniejsze życie niż ja...] <dostał w kopniaka w brodę i odleciał z krzesłem na Naruto> [W SUMIE TO RACZEJ NIE!!]

Seishin: Nie wiesz, że starszych nie spycha się z krzesła? Coś se mogą potłuc. *uśmieszek* <siadł na krzesło, patrzy w kierunku Eda>

Naruto · Usser

<szybko przeturlał sie w bok><szybko wstał> Gdzie mi z tym wielkim tyłkiem!!!

Satana · Usser

<kropelka>
<spojrzała na Eda i na Seishina>
Nie przesadza pan?

Ewa Zero · Usser

<spojrzała na niego> Nie przejmuj się nimi. Oni tak zawsze, ale potrafią się w końcu jakoś dogadać. *uśmiech*

Magda: Zamawiacie coś? Czy będziemy dalej głodować?

Emi · Usser

Kumiko: < spogląda zabójczym wzrokiem na Drawde >

Naruto · Usser

<spojrzał na zegarek> O nie mój serial <wybiegł>

Edward · *Administrator*

<wstał> <spojrzał się na naruto> Znów ty!? [Starczy mi tu Seishin]

Seishin: <spojrzał się na Magde> Chińszczyznę i tequille! *uśmiech*

<błysk w oku> <położył jemu ręke na ramieniu i wciska tam dwa palce>

Seishin: <kreski> Ty!

Daruj sobie na dziś! <nerw>

Seishin: To ty wpierw przestań mnie molestować!

Że co?! <żyłka> <chwycił go za kołnierz i wyszedł przed knajpę z nim> <podrzucił go> <pojawił mu się stalowy kij do baseballa i po chwili go odbił> <poleciał aż na koniec pomostu jebną w niego i wpadł do wody> Piękny strzał! *uśmiech*

Drawde: <spojrzała> <kropelka>

Satana · Usser

Eh...
<kropelka>
To ja może wezmę zieloną herbatę

Ewa Zero · Usser

Hmm? Na pewno nie jesteś głodna? <patrzy się na nią>

Magda: Daj jej spokój. Jak nie chce to nie zmuszaj jak nasza babcia.

Edward · *Administrator*

<wszedł po chwili do środka> <podniósł krzesło i siadł na nim tam gdzie było wcześniej> Ja se odpuszczę... bo nie zjem w spokoju. <spojrzał na Sat> Matka, matka... słabo ją poznałem, a gdybym pewnie poznał lepiej to bym nie dożył 20... <kropelka>

Drawde: [Bo to życie jest krótkie...]

Tak w ogóle... poznam twojego ojca, Satano?

Satana · Usser

Em...Mój ojciec...
Wiecie jednak chyba coś zamówię, ostatnio mało jadam.
Hehehe

Ewa Zero · Usser

<patrzy przez dłuższą chwilę na Satane> [Trochę nie typowe zachowanie.]

Magda: Też tak sądze.

Huh? <spojrzałą na Magde>

Magda: Też tak sądze, wiesz o co mi chodzi.

[Nie lubię jak tak robisz... magdo]

Magda: Wiem.

<kropelka>

Magda: To też wiem

<2 kropelki>

Edward · *Administrator*

<mrugnął dwa razy> [Em... dobra to było nieco podejrzane.] W każdym razie... pewnie nie masz tak jak... <jakiś sznurek na przywiązany do nogi>

Seishin: <na zewnątrz na końcu pomostów, a wzdłuż jakieś kamienie>

Jaa..? <zaczął być pociągany> Choler! <nerw>

Satana · Usser

Ciesz się swoim tatą...
<uśmiechnęła się i spojrzała w okno>

Ewa Zero · Usser

Magda: A ty coś chcesz siostro? <spojrzała na Sat> to co chcesz?

Edward · *Administrator*

<jakaś łódź eksplodowała>

Drawde: [Co do?]

Głos: SEISHIIIIIN!!!

Drawde: [I wszystko jasne...]

Satana · Usser

<spojrzała na magdę>
Tak, weź mi Onigiri

Ewa Zero · Usser

Ja poproszę herbate.

Magda: <coś mamrocze>

Nie nazywaj mnie tak. <patrzy na nią zła>

Magda: <zeskoczyła ze stołu i poszła pod ladę, wskoczyła na nią i zaczęła składać zamówienie>

Edward · *Administrator*

<wszedł do środka z czarnym pyłem na sobie> <siadł na krześle nieco się otrzepując z głowy i ubrania> Matko! Wrócimy do domu podasz mi muszkiet! <żyłka>

Drawde: [Jak zawsze przesadza...]

Satana · Usser

<patrzy na Eda>
Nie wiem co się stało z moim domem a nie chciałabym
sprawiać kłopotów ale czy mogłabym u ciebie zostać na trochę dłużej?