Spalony las (Multi)

Mizashi · Usser

Żesz ja pierdole!
<siedzi w lesie>
Moje włosy i wąsy!
No nic... zabrałem resztki włosów i moge sobie z nich zrobić peruke, ale musze czekać aż wąsy odrosną!
<chwila ciszy>
Naprawde...? <spojrzał do lusterka>
Naprawde wyglądam o parenaście lat młodziej.
<chwila ciszy>
NIE! Bo kocham me wąsy!
<skleił włosami włosy i stworzył jakąś peruke>
Dobra...
<dodał troche żywicy>
<założył na głowe>
Dobra jest... będe to nosił dopuki mi nie odrosną.
Ale na wąsy musze czekać.
<usiadł na trawie>

Mizashi · Usser

Gość

<Budzi się> [Hmm...Szałas ? Wczoraj tego nie widziałam...] Hi, idziemy. <Wstaje i wskakuje na jakieś drzewo>

Hi: <Otwiera oczy i dwa razy mruga> <zdejmuję głowę ze swojej łapy i powoli wstaje>

<Układa ręce w jakąś pieczęć i wokół jaszczurki pojawia się mały krąg>

Hi: <znika>

<Skacze z gałęzi na gałąź> [Rozejrze się trochę...Tu gdzieś powinno być to czego szukam.]

Ichigo · Usser

<idzie><kichnął>Rany kiedy to się skończy

Ichigo · Usser

<kichnął>Dosyć tego!! <idzie gdzie ińdziej>

Rad · Usser

Rad: Może się tu zatrzymamy?
Sefarina: Zgoda.
Rad: <usiadł pod jakimś drzewem>
Sefarina: Niech duszki drzew rozświetlą nam teren. <drzewo zaczęło świecić> <usiadła obok Rad'a>

Rad · Usser

Sefarina: <ziewa>
Rad: Jesteś zmęczona prawda? Nie spałaś zbyt długo.
Sefarina: Racja.
Rad: Może lepiej chodźmy do jaskini. Tam mam wszystko czego potrzeba.
Sefarina: <wstała>
Rad: Tylko co będziesz jeść?
Sefarina: Poradzę sobie. *uśmiech*
Rad: <wstał> <złapał Sefarinę za rękę i znikł>

Ichigo · Usser

<siedzi na drzewie><ziewnął><patrzy na ręka>[Skąd mam tyle energi duchowej.Czyżb wzrosła po ostatniej walce.]

Gość

<Pojawia się> <Składa ręce w pieczęć i salamandra znika> [Wypróbujemy teraz ten kryształ...] <Uderzyła nogą w jakieś drzewo,które pod wpływem ciosu załamuje się> [Działa idealnie...]

Ichigo · Usser

huh?[kim ona jest?]

Gość

<Zacisnęła rękę w pieść i uderzyła w kolejne drzewo robiąc w nim dużą dziurę> [Jeszcze dwa takie kryształy...Prawdziwym skarbem będzie jeśli znajdę cały,a nie tylko odłamek klejnotu.]

Ichigo · Usser

<zeskoczył z drzewa>Co ci te drzewa zrobiły że tak się nad nimi wyżywasz

Gość

Hę ? [A to co za jeden ?] Nie twoja w tym głowa. *ponuro* <Jej twarz nie ukazuje żadnych uczuć> Jeśli chcesz to zamiast wyżywać się na nich,mogę na tobie.

Ichigo · Usser

<grymas na twarzy>[Kolejna narwana baba>Nazywam się Kurosaki Ichigo. A ty zapewne pani narwana

Gość

<Odwraca się do niego plecami i lekko przechyla głowę patrząc na niego kontem oka> Lepiej to odszczekaj...

Ichigo · Usser

<lekki uśmieszek>Hmm... masz racje bardziej pasóje do ciebie narwaniec, super narwaniec, albo co innego

Gość

<Zza paska wyjmuje dwa nożyki,bardzo podobne do małych sztyletów> Jeśli Ci życie miłe, to odszczekaj te słowa...

Ichigo · Usser

Rany tera to jesteś mega narwaniec

Gość

Jak dla Ciebie jestem Panienka Oichi (Jej nazwisko) ! <Znika i pojawia się za Ichigo przykładając mu do gardła nóż> Więc teraz możesz jeszcze zmienić swoje słowa...Radzę Ci.

Ichigo · Usser

No przynajmniej do czegoś doszliśmy <znikł><pojawił się na drzewie>Ale z bronią to nie masz co na mnie wyskakiwać.Widze że starasz się ukrywać swoje uczucia