Spalony las (Multi)

Edward · *Administrator*

Iris: <krztusi się> <przymknęła oczy> <nieco bardziej się zgarbiła> <forma Hansen nagle zniknęła jak u Naruto opanowanie Kyuubiego> <kulka natrafiła na tarcze i zrobiła małe pyk(XDDD)> <padła na kolana> <dyszy i krztusi się>

Rad · Usser

Izabel 06 · Usser

Huh... ? [Co się stało ?]

Edward · *Administrator*

Iris: <krztusi się> <opiera się rękoma o ziemie> <głowa spuszczona w dół> [Cholera... tak nie wiele brakowało... zabrakło mi energii...]

Rad · Usser

<dał nie pewnie krok na przód po czym zaczął powoli iśc w jej kierunku>

Edward · *Administrator*

Iris: <trochę bardziej się zgarbiła> <dyszy> <ręce się trzęsą> [Słyszę kroki... on idzie w moją stronę..! Niech ktoś mi pomoże!!]

Izabel 06 · Usser

[Co się dzieje... nie jestem wstanie nic zrobić ani zobaczyć...] <nieco się wierci>

Rad · Usser

<przykucną nad nią> [Kogoś mi przypomina, ale kogo?]

Izabel 06 · Usser

Ty... znasz ją ?

Edward · *Administrator*

Iris: <stara się opanować nerwy> <ręce się trzęsą> L-litości...

Rad · Usser

Ty... Niemożliwe... <szeroko oczy> [Wygląda trochę jak...]

Izabel 06 · Usser

<jakoś udało jej się przewrócić na bok i częściowo widzi co się dzieje>

Edward · *Administrator*

Iris: <jest w takiej samej pozycji> [O co mu chodzi...?]

Rad · Usser

Przypominasz mi... ale to nie możliwe... Drawde... <oczy latają ze zdenerwowania>

Izabel 06 · Usser

[On zna mój cel ... ?]

Edward · *Administrator*

Iris: <dalej się trzęsie> [Jaka Drawde...?]

Rad · Usser

[Co ja robie? Nawet jeśli to Drawde to byłem pewny, ze nie pamięta kim była.]

Izabel 06 · Usser

[Ekh... nie dam rady. Muszę jakoś wypocząć... za szybko tracę energie.] <zamknęła oczy i po chwili "zasnęła">

Edward · *Administrator*

Iris: <nieco uniosła głowę do góry, tak by choć troszeczkę go widzieć> [O czym on mówi?]

<nagle w jej głowę wbiła się dwustronna kosa> <małe źrenice>

Nnoitra: <stoi za nią trzymając za "rękojeść" kosy> Ty suko, znowu zawaliłaś! <zniesmaczona mina>

Rad · Usser

<pośpiesznie przewrócił się do pozycji czworaka na plecach i cofną się do tyłu po czym staną na nogach>
Nnoitra! <zszokowany> <złapał za rączke od miecza>