Spalony las (Multi)

Rad · Usser

<leży pod drzewem> <kolano założone na kolano> <ręce pod głową> <zamknięte oczy>

Rad · Usser

<wstał> [Robi się ciemno.] <poszedł w stronę miasta>

Ewa Zero · Usser

<idzie przez las nieci przysypany śniegiem> [Gdzie to było? Gdzieś w tych okolicach, ale dokładniej nie pamiętam.] <po paru minutach zauważyła jakiejś przebarwienia na ziemi> <przykucnęła>
<zdjęła rękawiczke i przyłożyła dwa palce do odbarwienia na ziemi> [Tak to było tutaj.]

Ewa Zero · Usser

[Nnoitra... jak to zwtedy zrobiłeś...?] <wzięła palce z ziemi i się im przygląda> [Krew już dawno zaschła... ale nadal czuje tutaj moje reiatsu.]
<spojrzała się na kawałek starego ubrania leżący nieopodal niej> [wtedy byłam sobą, teraz wyglądam dużo innaczej i mi z tym źle...]

Ewa Zero · Usser

Hm? [Wyczuwam czyjeś Reiatsu, nie takie słabe.] <rozglada się>

Ewa Zero · Usser

(Trochę dużo już czasu minęło)
<schowała do torby na ramieniu jakieś fiolki z odzyskaną krwią> [Tyle by chyba wystarczyło. Teraz tylko zrobić odpowiednie reakcje i uzyskam odpowiedź na trapiące mnie pytanie.] <spojrzała na niebo> [Szybko zrobiło się tak ciemno, nawet nie zauważyłam.] <coś usłyszała> Hm?

Edward · *Administrator*

Ulquiorra: <wyszedł zza drzewa> Ewa Zero, Shinigami odziału kapitana Byakuy'i jak mniemam. <patrzy się na nią, ręce w kieszeniach>

Ewa Zero · Usser

Huh?! <obróciła się w jego kierunku> Espada!? <wyjęła spod kołnierza pistolet i wycelowała w Ulquiorre> Czego chcesz? Nie wystarczy wam, że Nnoitra rozwalił mi już łeb!?

Edward · *Administrator*

Ulquiorra: Espada znalazła sobie Elitę. <powiedział zanim ona położyła palce na spuście>

Ewa Zero · Usser

Elitę...? <opuściła ręke z bronią> Jaką elitę? I dlaczego mi to mówisz?

Edward · *Administrator*

Ulquiorra: Nic osobistego ani też żaden rozkaz. To jest tylko ostrzeżenie, ta Elita liczy pięć osób a każdy z nich ma siłę 1 Espady, tylko jeden dorównuje mocą Aizenowi. Wszystko bacznie obserwują, za pewne już wiedzą iż udzielam wam wszystkim od czas udo czasu informacji.

<przed nim wibła się kosa>
Nnoitra: <stoi obok> Ty zdrajco. <zniesmaczony> <spojrzał na Ewe> Witaj ponownie, co powiesz bym znów rozjebał ci łeb? Tym razem, na DOBRE!! <wyciągnął z ziemi kose i zamachnął się nią na Ewe>

Ewa Zero · Usser

Huh?! <szeroko oczy, małe źrenice> <stoi jak słup> [Nie znowu! Pomocy!]

Edward · *Administrator*

Ulquiorra: [Bakana!] <pojawił się przed Ewą i zablokował dłonią ostrze kosy> Ugh! [Ma większe Reiatsu!]

Nnoitra: Zejdź mi z drogi Ulquiorra!

Ulquiorra: Chcesz mieć na karku Dark'a Zero? Jej syn nim jest.

Nnoitra: Blefujesz. Kobieta by nie mogła urodzić Dark Zero.

Ulquiorra: Urodziła normalne dziecko, ale sam się zamienił w Dark Zero po czym zabił.

Ewa Zero · Usser

Huh...! Mój syn stał się Dark Zero...? To kłamstwo!!

Edward · *Administrator*

Nnoitra: Pfy, jeszcze się spotkamy, laseczko. <znikł>

Ulquiorra: <obrócił się w stronę Ewy> Jeszcze dzisiaj wiele Cię zaskoczy. To też jest możliwe, ale radze miej się na baczności. Pilnuj najlepiej swojej rodziny. <znikł>

Ewa Zero · Usser

Heh... <zaczęła iść w kierunku domów>

Rei · Usser

<Pojawia się gdzieś blisko iglastych drzew> [O to chodziło...]

Rei · Usser

<Rozgląda się> [Rad'a wciąż nie ma ? No nic...zacznę ciąć.] <Uśmieszek> <Wbiła w drzewo miecz> [Nie,nie tak...] *kropelka* <Wyjęła go z lekkim trudem i otoczyła białą aurą> [Teraz zadziała.] <Zamacha się>

Rad · Usser

<pojawił się pomiędzy nią a drzewem> Już je znzalazłaś Re- WHA! <zablokował w ostatniej chwili miecz> <szok>

Rei · Usser

Em...*Kropelki* Przepraszam,nie myślałam,że tak nagle wpadniesz. <Drapie się jedną ręką z tyłu głowy>