Mroczny Las

Rad · Usser

Phantom: <dym zaczął opadać> <szeroki uśmiech na masce się otworzył> Ahahahahaha! <spojrzał na Rei> Możemy powalczyć... <wyjął katanę i rzucił się na nią> <zebrał energię w mieczu i wystrzelił spory pocisk kieł w jej stronę>

Zaosh: <spojrzał na rannego Roshana>

Ori: <również> Dobije go... <powiedziała z uśmieszkiem i ruszyła w jego stronę rozwijaąc miecz jak wachlarz>

Rei · Usser

Rad · Usser

Phantom: <pociski wybuchły nawzajem tworząc ogromne kłęby dymu dookoła nich> <wyskoczył w pewnym momencie na nią od boku zamachując się ostrzem>

_ _ _ _ _ _ _

Ori: <zablokowała cios>

Zaosh: <zaatakował klona szybkim ruchem, tnąc go za pomocą dłoni po ramieniu>

Ori: <przeskoczyła kawałek dalej i stanęła przed Roshanem>

Rei · Usser

Klon: <Zniknął>

<Zablokowała cios,lecz jego siła odrzuciła ją kawałek w tył>
<Stanęła twardo na nogach kumulując w ostrzu energię>
<Pobiegła w jego stronę,nie zaatakowała wprost,przecięła jego rękę mieczem>
<Obróciła się do niego przodem>

Rad · Usser

Phantom: <z jego ręki trysnęla ciemna krew> <przerzucił miecz do drugiej ręki i zamachną się nim na nią kilkakrotnie>

_ _ _ _ _

Ori: Pożegnaj się... <uniosła ostrze nad Roshanem>

Roshan: <chciał już wstać i chwycić leżącą obok broń, ale został kopnięty i upał z powrtotem>

Rei · Usser

<Spojrzała kontem oka na Roshana>
<Z niechęcią przestała blokować ciosy i ostrze trafiło ją w ramię z którego zaczęła spływać krew>
[Kolejna rana...]
<Pojawiła się przed Roshanem,wzięła go na ramię [Chyba wiesz o co mi chodzi ? ^^' ] i oddaliła się z nim na bezpieczną odległość> <Położyła go pod drzewem i uderzyła w twarz>
Ocknij się! Nie mam czasu na bronienie ciebie,na głowie mam jeszcze inne demony!

Rad · Usser

Ori: <wbiła ostrze w już pustą ziemię> <spojrzała gniewnie na Rei>

Roshan: <złapał ją za rękę> Cholera... durna dziewczyno... wylały się ze mnie litry krwi, a ty jeszcze okładasz mnie po twarzy... <spojrzał jej prosto w oczy> Nie przejmuj się mną! Skup się lepiej na nim! <chwiejąc się wstał> Jak dobrze to ujęłaś nie masz czasu martwić się o mnie. To ja mam czas martwić się o ciebie. To obiecałem tej pokrace Radamorowi.

Phantom: <pojawił się tuż za Rei> Wybaczcie, że wam przerywam... <uśmieszek> <zamachną się na nich kataną, z taką prędkością, że o uniku nie było mowy>

Roshan: <odepchnął Rei na bok i miecz wbił go w ziemie> Kha...

Phantom: Pfy... <odwrócił się w stronę Rei> Mało brakowało...

Rei · Usser

<Spojrzała na Roshana>
Roshan... [Trudna decyzja,jeśli będę chronić najpewniej sama zginę...]
<Odskoczyła kawałek> [A jeśli sama zginę,to on razem ze mną.]
Nie mam wyboru... <Obróciła się> Kogeki Sheken! <Fala pomknęła w stronę Phantoma niszcząc wszystko na swojej drodze>

Rad · Usser

Phantom: <utworzył przed twarzą pocisk sporych rozmiarów i wypuścił go w stronę Sheken> <mimo to atak Rei zmiótł jego pocisk> Kha... <było nieco zaskoczony tym faktem> <Sheken rąbnęło w niego, odrzucając go w dal i pozostawiając w miejscu uderzenia sporo dymu>

Ori: <wściekła> <rzuciła się na Rei, a tuż za nią Zaosh>

Roshan: <energia wybiła z wgłębienia z ziemii i zobaczyć można tam było kłęby unoszących się jakichś dziwnych oparów> <z kłębów dymu wystrzelił spory pocisk tych samych oparów pomiędzy Rei, a dwójką demonów>

Zaosh i Ori: <cofnęli się w ostatniej chwili>

Rei · Usser

<Spojrzała w kierunku Roshana>
Mogłeś tego nie robić,chciałam zobaczyć jak się ze sobą zderzają.
<Pojawiła się za Ori> <Podcięła ją>

Rad · Usser

Zaosh: <zlapał Ori za rękę i odciągnął kawąłek do tyłu>

Roshan: <neico zniekształconym głosem> Mówiłęm ci, że nie masz na nich czasu.

Phantom: <fioletowa para unosi się od niego do góry> <widać, że przybrał na mięśnaich i to sporo> Ahahahaha! Świetnie! Może nie mogłem wchłonąć tego pocisku całego, ale dał mi niezłego kopa! Możemy kontynuować! <rzucił się w jej stronę zamachując się mieczem wielokrotnie>

Rei · Usser

Cholera,miałam nadzieję,że te pociski się zderzą i nic poza tym.
<Odskoczyła w bok tnąc drzewo stojące przed Phantomem>

Rad · Usser

Phantom: <posiatkował drzewo na kawałki, które poupadały tu i ówdzie>

Ori: Ten drań... Przeszkadza nam. Sprzątnę go! <rzuciął się w stronę Roshana

Zaosh: <po chwili zobaczył, ze kłęby dymu opadają i ujawnia się z pomiędzy nich dziwna postać> Stój idiotko!

Ori: <na jej ramieniu pojawiło się spore rozcięcie> <trysnęła krew, a prawy naramiennik upał na ziemię> <zahamowała i przewróciła się na kolana>

[link widoczny dla zalogowanych]: <otworzył ludzkie oko> Teraz już się zregenerowałem. Możemy walczyć dalej...

Rei · Usser

[Nie lubię walczyć jedynie mieczem bez użycia magii...]
<Zaszarżowała na Phantoma> <Swoje ciosy kierowała głównie w tułów>

Rad · Usser

Phantom: <unika jej ciosów odpychając co jakiś czas jej miecz ręką lub kataną> HA! <złapał ostrze jej miecza i zamachną się na Rei, kataną od dołu>

_ _ _ _ _

Roshan: <zamknąl ludzkie oko i już po chwili stał obok Zaosha>

Zaosh: <otworzył szerzej oczy> <zamachnął się na niego maczugą>

Roshan: <już w trakcie ciosu stał po drugiej stronie> <otworzył ludzkie oko i zaatakował szponami>

Zaosh: <zablokował cios maczugą>

Roshan: <Zakaszlał> <po chwili odrzucił przeciwnika na pobliskie drzewo>

Zaosh: <uderzył w jedno z drzew, a to ułamało się w miejscu uderzenia i uapdło>

Rei · Usser

<Stworzyła miecz w drugiej ręce i zablokowała cios>
<Energia wokół niej powiększyła się i odepchnęła Phantoma kawałek dalej>
<Za pomocą wybuchu ścięła kolejne drzewo,które po chwili runęło na niego>

Rad · Usser

Phantom: <przeskoczył nad drzewem i zamachując się mieczem od rożnych stron wypuścił w jejkierunku wiele pocisków>

Rei · Usser

<Blokuje ciosy mieczami> <Odskoczyła widząc pociski i zasłoniła się tarczą>
Skoro nie mogę używać magii,to... <Miecze zniknęły,zamiast nich pojawił się jeden którego ostrze otaczał niewielki płomień>
<Zrobiła krok w przód wbijając broń w ziemię> <Powstał wokół niej krąg ognia,który zmusił Phantoma do wycofania się>
<Zaraz po tym znienacka natarła na niego tworząc falę ognia>

Rad · Usser

Phantom: <krąg ognia ograniczył chwilowo stopień ostrości jego oczu> <po chwili zorientował się, że jest atakowany> <fale odrzuciał go w dal> <przy okazji zniszczył po drodze masę drzew> <spod sterty drewna wydobył się dym identyczny jak poprzednio, ale w o wiele większych ilościach>

Rei · Usser

<Patrzyła na niego niewzruszona trzymając mocno miecze,wciąż gotowa była do kontrataku>
[Coś nie tak...] <Zmarszczyła brwi>