Czarny Piach - pozostałości po wodospadzie

Andrew · Usser

Mroczny: Cóż... myszki uciekają... MUAUAHHAHAHAHA!!! <znikł i został po nim tylko dym.>

Edward · *Administrator*

Drawde: Widze nikt mnie nie zauważył. <położyła się i ma nogi w wodzie zanurzone> <patrzy się w niebo>

Edward · *Administrator*

Drawde: <wstała> <idzie w kierunku domów> W przeciwieństwie do Eda ja nie ptrzebuje samotności.

Rad · Usser

Sefarina: <siada na brzegu> Rozkłada skrzydła>
[W ten sposób szybciej wyschnął.] <wyjmuje jakąś książkę i zaczyna czytać>

Rad · Usser

Sefarina: <wstaje> [Skoro skrzydła juz wyschły to wracam do domu.]
<ruszyła w stronę miasta>

Andrew · Usser

Rad · Usser

Sefarina: <przybiega zapłakana i siada pod drzewem niedaleko Andrew, ale go nie zauważa>

Andrew · Usser

<patrzy zdziwiony na Sefarinę>
Sefarina? Coś się stało? Czemu płaczesz? *zaniepokojony*

Rad · Usser

Sefarina: <uspokaja się> To Rad. On zawsze jest taki. Odkąd go pamiętam. Nienawidzę go.

Andrew · Usser

*zdziwiony* Hmm? Powiedział coś na ciebie? [ech... najpierw Edward i Drawde, teraz oni... dobrze że przynajmniej się nie biją]

Rad · Usser

Sefarina: On zawsze odkąd pamiętam lubił mnie denerwować. Nawet teraz potrafi doprowadzić mnie do łez.

Rad · Usser

Sefarina: <wtula się w swoje kolana>

Andrew · Usser

*pocieszająco* Nie przejmuj się, myślę że on cię jednak lubi... to że ci dokucza, oznacza tyle, że jest niedojrzały.

<nagle poczuł bardzo mocny ból głowy i prawie zemdlał>
Akhhh...
<złapał się za głowę>

Rad · Usser

Sefarina: Źle się czujesz? <podchodzi do Andrew>

Andrew · Usser

N... nie...
<wrócił do normalności>
...Mroczny, czyli zła część mnie, pojawił się na wyspie... od jakiegoś czasu mam wizje w których widzę to samo co on.
<rozgląda się>

Rad · Usser

Sefarina: Rozumiem. <siada obok Andrew> Wiem, ze to głupio zabrzmi, ale Rad to jasna strona Hasha. Hash równiez widzi gdzie on jest i co robi.

Andrew · Usser

To nie to samo... on jest mną... znaczy połową mojej duszy... nie wiem w jaki sposób uciekł z mojego ciała...
<patrzy w ziemię>
Teraz jest w formie Demona Piaskowego... jest nieśmiertelny, ale ja mogę go zranić... tylko zranić.

Rad · Usser

Sefarina: Więc on jest twoim problemem, a najlepszym sposobem na problemy jest ich kontrolowanie.

Andrew · Usser

Heh... gdyby to było takie proste...
<wstał>
Wiesz... ja się chyba przejdę. Zobaczę, czy czegoś nie kombinuje.
<powoli poszedł>

Rad · Usser

Sefarina: Ja pójde juz do domu. Spróbuje pogadać z Radem. <odeszła>