Jeziorko

Rad · Usser

Rad: Głupia, wredna... *smutny* ...jedyna i najlepsza siostra jaką mam.

Emi · Usser

Rad · Usser

Rad: <uspokaja się> <wyjmuje "Nekromikron" i zaczyna czytać>
[No dobra później ją przeproszę.]

Edward · *Administrator*

<zasnął> <po paru minutach spadł z leżaka i przeturlał się do jeziorka> APLUpalaplLA! <wymahcuje kończynami> <wynurzył się> <kaszle> Cholera... jeziorko to nie miejsce dla mnie... <wyszedł na brzeg> <poszedł w kierunku domu>

Rad · Usser

Rad: [Jest w lesie. Czuję to.] <schował książke, wstał i odszedł>

Emi · Usser

<patrzy na ostatnią stronę,gdzie jest zdjęcie>
[Huh...Przecież...On...]
<wstaje>
<biegnie do domu>

Sasori · Usser

<przestał rzucać kamienie>
<wstał i poszedł do domu>

Sasori · Usser

<przyszedł tuż nad jezioro i położył się na trawie>

Emi · Usser

Rad · Usser

Rad: <przechodzi niedaleko jeziora z martwym niedźwiedziem w rękach> Łap Fafnir. <rzuca niedźwiedzia>
Fafnir: <rzuca się na martwe zwierze i zaczyna je zjadać>

Rad · Usser

Rad: <siada i patrzy jak jego zwierzak kończy pożerać niedźwiedzia>

Sasori · Usser

<słońce zaczeło zachodzić>
Piękny zachód... przy wodzie. jedna z najpiękniejszych pór w ciągu dnia.
Tak samo piękna jak śnieg padający w nocy.
<patzry się w strone zachodzącego słońca>

Rad · Usser

Fafnir: <skończył jeść> <podbiega do Rada>
Rad: <cały czas patrzy na smoka>

Emi · Usser

Racja
*uśmiech*

Sasori · Usser

<uśmiech>
<usiadł się na trawe przy Emi>
<wzioł kamień i rzucił go w wode robiąc kaczke>
Heh...Tylko 2 pełne odbicia...

Rad · Usser

Rad: <zauważa Sasoriego i Emi, ale nie zwraca na nich uwagi>
<do smoka> JA JESTEM RAD. TY JESTES FAFNIR. Kapiszi?
Fafnir: Rad. <przemówił piskliwym głosem>
Rad: Wow! *zdziwiony* [Nie wiedziałem, że smoki umieją mówic.]

Emi · Usser

Eric · Usser

Jest...
*uśmiech*
<wskakuje na drzewo>
[Pośledze ją...Na razie ma nie wiedzieć,że tu jestem...Potem przy okazji z nią pogadam]

Rad · Usser

Rad: Może pogadam z Sefariną. Ona nauczyła by cię mówić.
Fafnir: <ziewa i dmucha w powietrze ogniem>

Sasori · Usser

<rzucił kolejną kaczke>
Ooo... 4 odbicia.
Może spróbujesz?
<spojrzał się na Emi z uśmiechem>