Jaskinia Wyroczni

Rad · Usser

Opis:
Rad może obserwować z niej całą wyspę jako wyrocznia dzięki kryształowej kuli. Przed wejściem do jaskini stoją ogromne, stalowe, pozłacane drzwi z namalowanym słońcem. W środku jest po 6 kolumn za każdej strony. Na końcu jaskini stoi tron wyrzeźbiony w diamentach. Za tronem stoi portal do świata dusz. Przed tronem znajduje się długi stół na którym stoi kryształowa kula. Ma ona 3 metry wysokości i 2 szerokości.

<Rad wchodzi do środka jaskini> [Czemu Tyrael wybrał akurat mnie?]
<podnosi z tronu zbroję ze skóry smoka, brązową szatę, hełm wyglądający jak głowa smoka oraz laskę z wężem na zwieńczeniu>
<nakłada wszystko na siebie i zagląda w kryształową kulę>
Fafnir: <staje obok niego>

Rad · Usser

<odchodzi od kryształowej kuli>
Fafnirze! Ty będziesz kontrolował wyspę gdy ja będę zajęty. Twoje smocze skrzydła pozwolą ci na szybkie przemierzanie wyspy.

Fafnir: Zgoda. To ja lecę. <wyleciał z jaskini>

OK! <zabrał się za podpisywanie zwojów z zaklęciami>

Rad · Usser

[Skończyłem.] <wstał> <teleportował się>

Rad · Usser

<wchodzi do jaskini> [Co się dzieje w niebie Tyraelu? Kto podburzył do wojny? Jakim cudem możesz być aż tak okrutny? Tak duzo pytań a tak mało odpowiedzi. Czemu ten świat jest taki?]
<siada na tronie i patrzy na kryształowa kule na przyjaciół>
[Rei. Pogadam z nim. Nie martw się zobaczę co tam się dzieje.]

Rad · Usser

Fafnir: <wlatuje do jaskini ze zwojem w paszczy> <rzuca zwój pod nogi Rada>

Co to? <patrzy na zwój>

Fafnir: Sam zobacz.

<czyta zwój> Huh! Rei! Cholera. Muszę ją ostrzec. <znikł>

Rad · Usser

<pojawia się>

Fafnir: <śpi głośno chrapiąc>

[Rei. Nie możesz iść tam sama.] <otwiera mocą portal za tronem iw chodzi do niego>

Rad · Usser

Rad · Usser

[Trzymaj sie Rei.]

Rad · Usser

Udało się. Gratuluje Rei. <zasną opierając się o brzeg tronu>

Rad · Usser

<budzi się> <rozgląda sie> Która to godzina...? <patrzy na zegar na ścianie> Co? Że jak? <wstaje szybko> Miałem podpisać resztę zwojów i rozejrzeć się co dzieje się na wyspie. <siada i szybko podpisuje resztę zwojów>

Rad · Usser

<rozciąga się> No dobra. Praca skończona. Może zobacze co tam u Emi.
<teleportował się>

Rad · Usser

<pojawił się>

Fafnir: <obudził się> Czego się szwendasz? Miałeś podpisywać zwoje.
Rad: Już sie za to biorę. <podchodzi do stoliku i znowu podpisuje zwoje>
Fafnir: Ja po zwiaduje. <wyleciał z jaskini> <wejście zamknęło się za nim>

Rad · Usser

Fafnir: <wlatuje z powrotem do środka> Kakuzu naprawdę ma kłopoty z pęcherzem. Lezy w dolinie i się nie rusza.
Rad: <podpisuje zwoje> Tak jak myślałem. Ciekawe z jakiego powodu to się stało.

Rad · Usser

<wstał> Au!!! <dmucha na swoje ręce> [Co za ból. Od tego pisania ręce bolą.] Pójdę się przejść. <znikł>

Rad · Usser

<znów się pojawił z mniejszą kryształową kulą> [To mi się powinno przydać.] <schował mniejszą kryształowa kulę do kieszeni szaty>
<siada na tronie i patrzy na wyspę przez kryształowa kulę>

Rad · Usser

Szatan: <pojawia się> *śmiech* I co? Pokonaliście Hasha, ale ja jestem od niego lepszy.

<stół i kryształowa kula wsuwają się w ziemię>
Rad: <wstaje> Smok szuka zemsty na niebieskich.

Rad · Usser

Szatan: <dmucha ogniem w stronę Rada>
Rad: Cholera. <zasłania się rękoma> <nic się mu nie stało>
Szatan: Co?!
Rad: A no tak. Zbroja ze smoczej skóry.
Szatan: A niech cię. <znikł>

Rad · Usser

[Więc to tak.] <ogląda uważnie swoją zbroję> [Ta zbroja daje mi niemal całkowitą niezniszczalność. Nawet smoczy ogień który niszczy wszystko nie może jej zniszczyć.]
<stół i kula wysuwają się z ziemi> [Jaskinia wyroczni chroni kulę za wszelką cenę.] <teraz czuję chęć walki z każdym>

Rad · Usser

<znika>

Rad · Usser

Rad: <pojawił się z powrotem>
Fafnir: <żelazne drzwi otwierają się i wlatuje do środka>
Rad: No to obaj właśnie wróciliśmy. Ja popatrzę na wyspę. <ogląda wyspę przez kryształową kulę>
Fafnir: No to ja sie zdrzemnę <zasnął>