Góra

Rad · Usser

Louis · Usser

Rad, moja klątwa przeszła na drugi poziom i sprawia mi wielki ból siedzenie tutaj obok Ciebie, ale póki nie porozmawiasz ze mną to będę tu siedział!

Rad · Usser

Słucham cię.
<rzuca kolejny kamień>
Już od jakiegoś czasu szukałem informacji na temat twojej klątwy, ale gdy kogoś o to pytałem...
<po chwili>
...zmieniał temat.
<rzuca kolejny kamień>
A o czym ty chcesz rozmawiać?

Louis · Usser

<popatrzył na Rad'a>
Czy spełnisz moje życzenie?

Rad · Usser

A czy przestaniesz zachowywać się jak idiota?
<skończyły się kamienie więc wyrwał kawałek ziemi i nim rzucił przed siebie>

Louis · Usser

Co idiotycznego widzisz w moim zachowaniu?

Rad · Usser

<wstał>
Nie cierpię gdy wy ludzie...
<po chwili>
...zachowujecie się jak bohaterowie.
<po chwili>
Mogę spełnić każde życzenie, a ty wybierasz właśnie to. Czemu!?

<chmury zaczęły się gromadzić nad nimi>

Louis · Usser

Bohaterowie mówisz...
Zrozum, czego nie zrobię to i tak nie mam przyszłości, po za tym...
... nie mogę patrzeć na kolejną wojnę, na kolejną śmierć przyjaciela.

Rad · Usser

<zaczął padać deszcz i zerwała się burza>
Aż tak chcesz umrzeć? Więc czemu nie powiesz tego w prost? *zły*
<patrzy na niego>

Louis · Usser

Rad · Usser

<deszcz pada jeszcze mocniej> <gdzieś w oddali błysnęło i słychać grzmot>

Co teraz powiesz panie alchemiku!?
Skoro chcesz tak bardzo umrzeć to wymyśl jakieś życzenie.

Louis · Usser

Życzenie już wymyśliłem, doskonale je znasz...

Rad · Usser

Hahaha. <powiedział to ironicznie>
Bardzo śmieszne.
<odwrócił się do niego plecami>
Nie zgadzam się.

Louis · Usser

Cóż widzę, że jesteś niekompetentny...
Ładnie to tak łamać obietnice daną przyjacielowi?

Rad · Usser

Po prostu nie chcę, żebyś tam szedł.
<odwrócił się w jego stronę>
Ty na prawdę nie traktujesz mnie poważnie. Chcesz, żebym miał cię na sumieniu?
<jest już cały mokry przez deszcz>
Spełnię każde. Każde. Tylko błagam powiedz jakieś inne.

Louis · Usser

<również cały przemoknięty>
Nie chcę innego.
Obiecałeś, że spełnisz TO życzenie i tego oczekuję...

Rad · Usser

<ma obłęd w oczach>
Bawi Cię to prawda?
Bawi Cię znęcanie się nade mną.
Wiesz dobrze, że nie spełnię tego życzenia.
Chcesz popatrzeć jak się męczę nad obowiązkiem, a uczuciami prawda!?
*wściekły*

Louis · Usser

Rad widzisz...
Nie chcę Twojego cierpienia, nie chcę stracić kolejnego przyjaciela na wojnie.
Oczekuję więc, że spełnisz swój obowiązek!

Rad · Usser

*śmiech* Bardzo zabawne a skąd wiesz, że zginę?
Po za tym jeśli nawet to przecież jestem sługą Boga.
Będę giną w jego imieniu jeśli będzie trzeba.

Louis · Usser

Rad, proszę...
Masz dziewczynę, smoka, życie...
A ja... ja nie mam przyszłości, nie mam po co żyć, ale mam jeszcze uczucia.