Góra

Rad · Usser

Rad: Idź do swojej księżniczki i dalej siedź na tyłku w bazie głównej. Znów popsuj system i znów mnie zawołaj.
Landir: Ale to wcale nie tak. Ja i Suro tylko pracujemy.
Rad: Ta... Zakochana para pracuje. <z ironią>

Sasori · Usser

[Czyżby Rad był o kogoś zazdrosny?]

Rad · Usser

Landir: Ah... Ty zawsze tak reagujesz?
Rad: <ruszył dalej>
Landir: <idzie za nim> No przestań.

Sasori · Usser

Rad · Usser

Landir: Czemu się tak zachowujesz?
Rad: <zatrzymuje się> Wiesz czemu?
Landir: Hy?
Rad: Bo ta głupia dziewczyna odebrała mi przyjaciela. <idzie dalej>
Landir: <zatrzymał się>

Sasori · Usser

<obserwuje wszystko z bliska>
[A więc oni są przyjaciółmi? A raczej byli.]

Rad · Usser

Landir: <zamurowany>
Rad: <cały czas idzie dalej>
Landir: Więc powiedz jej to.
Rad: <nie słucha> <idzie dalej>

Sasori · Usser

<spojrzał w niebo>

Sasori · Usser

<skoczył przed Rada>

Rad · Usser

Rad: <zatrzymał się>
Landir: <podbiegł do nich>

Sasori · Usser

Rad... słyszałem wszystko.
Niewiem dokładnie o co chodzi, ale nie zmarnuj szansy... tak jak to zrobił kiedyś Mizashi.
Nigdy nie powiedział Flower-chan swoich prawdziwych uczuć... a gdy wkońcu się odważył było za puźno.

Rad · Usser

Rad: To co innego.
Landir: Wcale nie. Kochasz ją. Prawda?
Rad: *zdenerwowany* Wcale nie!
Landir: Ale ona cię lubi. Mógłbyś chociaż jej powiedzieć...
Rad: Bardzo śmieszne. Haha. <ironicznie>
Landir: Nie powiesz tego Suro-chan?
Rad: Skąd u ciebie nagle to zainteresowanie?

Sasori · Usser

<patrzy się>
Co ty z tym zrobisz to twoja sprawa Rad... ale nie możesz mieć do nikogo pretensji, skoro sam nic nie zrobiłeś z tą sprawą...

Rad · Usser

Rad: Własnie o to chodzi Sasori. Kiedy chciałem coś z tym zrobic to ona uciekała.
Landir: To nie znaczy, ze masz się teraz zachować tak samo.
Rad: I kto to mówi? Landir-kun. Tak do ciebie mówiła prawda? A do mnie po prostu Rad.
Landir: Idiota!
Rad: Kto? A tak. TY! Zawsze uciekała z tobą. Nigdy nie chciałeś mi pomóc. Przyjaciel od siedmiu boleści. <ominą Sasoriego i pobiegł dalej>
Landir: Rad! <pobiegł za nim>

Sasori · Usser

Heh...
<pobiegł za nimi>
Rad! Jest jeden wyjątek.. wkońcu możesz jej powiedzieć co czujesz, a wtedy tylko czekać na jej decyzje, ale przynajmniej będziesz wiedział a tak trzymasz się tylko w niepewności...
Ty możesz wyznać miłość... a Mizashi już nie...
To jest jedyna różnica...

Rad · Usser

Rad: <pobiegł w stronę plaży>
Landir: <pobiegł za nim>

Sasori · Usser

A co mam tu robić?
<pobiegł>

Rad · Usser

<pojawił się w miejscu w którym wcześniej siedział Sasori> <usiadł>

Rad · Usser

<w chmurach znów zrobiła się dziura i wyleciał z niej słup światła widoczny na całą wyspę>
Rad: [Cholera! Czego oni znów ode mnie chcą!?] <patrzy na słup światła>

Rad · Usser

<słup światła świeci coraz mocniej>