Druga jaskinia

TicTac · Usser

<pojawił się przed jaskinią>
Przepraszam Mistrzu...

Kakuzu · Usser

<wyszedł>
<zeszył ciało TicTaca>
Już wiedzą?
<po chwili>
Przeszczepiłem sobie serce jakiegoś gościa co tędy przechodził...
Starczy mi to na jakiś czas.
Znikajmy stąd... ale jeszce zdobędzimey to serce.
<pobiegł gdzieś daleko, daleko, daleko>

TicTac · Usser

<spojrzał się poraz ostatni w strone miasta>
Jeszcze się zobaczymy...
<znikł>

Rad · Usser

Rad: <wchodzi do środka>

Rad · Usser

Rad: Myślałem, że spotkam Kakuzu i TicTaca, ale cóż.
<wchodzi jeszcze bardziej w głąb jaskini>

Rad · Usser

Rad: [Hmm... Co to za dźwięk.]
<ogląda się i widzi małego smoka>
Rad: Nie masz rodziców mały?
Mały smok: <smok zaczą piszczeć przeraźliwie>
Rad: <rozgląda sie> [Myślałem, ze przyleca rodzice, ale ten smok najwyraźniej ich nie ma.]
Mały smok: <przytula się do Rada>
Rad: <bierze go na ręce> Nazwę cie Fafnir. Na cześć wielkiego smoka Fafnira.
<wychodzi ze smokiem z jaskini>

Rad · Usser

Fafnir: <ląduje>
Rad: [Super nie mam domu i jeszcze ta cała heca z Kakuzu. To nie na moja głowę.] <siada obok jakiejś skały> Wiesz co Fafnir?
Fafnir: Co? <siada obok Rada>
Rad; Zamieszkam tu w górach na odludziu. Czas bym postąpię tak jak powiedział Kain. Oddal się od świata.
Fafnir: Chcesz być pustelnikiem?
Rad: Dokładnie.

Andrew · Usser

<nagle pojawił się obok Rada. wyglądał identycznie jak Mroczny, tylko że miał białą skórę i nie miał łańcucha. nie było również widać nigdzie jego broni.>
Hę? WTF? Gdzie ja...
<patrzy na Rada>
Eee... siema... chyba muszę jeszcze trochę poćwiczyć... <kropelka>

Rad · Usser

Rad: Oh... <wstaje> Witaj Andrew. Pamięć ci wróciła? Wyglądasz podobnie do mrocznego.

Andrew · Usser

Ta... długa historia. Wolisz nie znać szczegółów... <patrzy na Rada>
Hmm... co działo się z moim ciałem przez ostatnie kilkadziesiąt godzin?

Rad · Usser

Rad: Powiem ci tak. Zrobiłeś z siebie idiotę, bo nic nie pamiętałeś i nawet nie wiedziałeś jak walczyć. Ominęła cię walka z Kakuzu, Ichigo, TicTaciem i Edem.
Fafnir: Trochę się tu działo.

Andrew · Usser

Fajnie <kropelka> Ech... powinienem teraz wyjaśnić co się stało...
<spojrzał w ziemię>
Najkrócej można to określić tak, że rozwiązałem już problem z Mrocznym...
<patrzy na siebie>
...ale niestety wyglądam teraz tak jak wyglądam...

Rad · Usser

Fafnir: Czyżbyś się z nim połączył?

Rad · Usser

Rad: Ja za to straciłem dom. Rei i Hash urządzili sobie z niego arenę.

Andrew · Usser

Nie do końca... Mroczny obecnie nie jest już taki mroczny i siedzi na Wyspie Czasu...
<po chwili>
...a ja niestety... ech... stałem się demonem piasków. No może nie do końca... bo zachowałem własną świadomość. Ale jednak nie wygląda to ciekawie.
<patrzy na Rada, potem na Fafnira>
Zauważyłeś, że nie mam przy sobie ani Kła Lwa, ani Szpona Orła?

Andrew · Usser

Ech... wybacz że nie mogłem pomóc... za dużo się działo przez te dwa dni...

Rad · Usser

Rad: Tak. chciałem właśnie o nie zapytać. Co się z nimi stało?

Andrew · Usser

Pokażę ci coś.
<wystawił przed siebie lewą rękę, która po chwili zmieniła się w Kieł Lwa, potem spowrotem w zwykłą rękę>
Teraz już wiesz. Dodatkowo, nie mogę już zatrzymywać czasu, ani używać tak silnej telekinezy. Część mocy oddałem Mrocznemu przy rozłączeniu na Wyspie Czasu.

Rad · Usser

Rad: Więc nie tylko ja się zmieniłem. <wystawia jedną rękę do przodu i pojawia się w niej widmowy miecz> wchłonąłem moja ciemną stronę - Raziela i stałem się 2 razy silniejszy, ale i 2 razy starszy. Teraz mam już z 1100 coś lat.

Andrew · Usser

<rozgląda się>
Co ty właściwie robisz w tej jaskini? Ja chciałem się teleportować nad jeziorko... ale trochę nie wyszło <kropelka>