Ruiny Wampirzej Twierdzy

Edward · *Administrator*

(Niestety musze kończyć <wkuriowny, że ho ho> Nie nawidze swego wujka!!! Dark Zero znikł po eksplozji i się nie pojawił do końca --_--)

Gość

(Okej,więc pojawia się nieco dalej od wybuchu,zaraz to edytuje...)

Rad · Usser

<zaczął zbierać w sobie energię>

Satana · Usser

Rad · Usser

<energia rozwala łapę i rozbija kolce>
Pokaż się. Czy tak trudno ci to zrobić?
<zaczął głupio tańczyć> Ko ko ko ko ko ko... Kurczak... kurczak

Satana · Usser

(muszę już kończyć,więc Rad stracił przytomność, i satana go zabiła[bo ona jakiś normalnie nie śmiertelny jest i łapie kule za plecami] więc Satanka wygrała!)

Rad · Usser

(Ej bez takich jaj!!! <wkurwiony> Rad ucieka do Spektrum. Jest remis. <pokazuje język> Ja też muszę kończyć.)
<Twierdza nagle znika>

Satana · Usser

( RAD!TO MóJ śWIAT WIęC Z TąD NIE UCIEKASZ!MAM PRAWO CIę TU NATYCHMIASTOWO ZABIć!TO JEST NARUSZENIE REGULAMINU!NO LUDZIE DAJCIE MU WARNA!)

Gość

(Powiem szczerze-Zachowanie twojej postaci jest denerwujące -_- Nie powiem nic o tobie,bo to wbrew regulaminowi.
P.S.-Słowa skierowane do Rad'a)

Andrew · Usser

(No od razu byś chciała Razz

)
<śródwymiar>
Heh...
<teleportuje się>

Gość

(Od razu może go nie zabijać,ale przyznam,że zachowanie jego jest denerwujące. To świat Satany-ona robi tu co chce. Ale z tym zabiciem to przesada *kropelka *)

Satana · Usser

(Wiem to przegięcie z tym zabijaniem ale co on ma wektory jak Emi?!czy ja może o czymś nie wiem?!Bo nikt normalny nie łapie kół za plecami!)

Andrew · Usser

(Ok, to tak jak ja bym użył Cyklonu Przeznaczenia i zabił cię od razu... Satana zachowuje się jak DN, co udowodniła na GG, na marginesie)

Gość

(Nie mógł się tak szybko obrócić. [Dalszy OT Prosiłabym kontynuować w temacie "Rozmowy".])

Rad · Usser

Rad · Usser

(W Komnacie Nexus'u)
<musi być nastrój>
[link widoczny dla zalogowanych]
Rad: <wjeżdża windą do góry>
Sebastian: <stoi przy windzie> Spodziewałem się, że tu przybędziesz.
Rad: Więc wiesz, że co zaraz się stanie?
Sebastian: Hahahaha <zaśmiał się> Oh... wiem. Załatwię cię i pochłonę twoją moc, a potem zniszczę świat.
Rad: Ja słyszałem na odwrót.
Sebastian: Mnie to nic nie obchodzi. <wystrzelił kulę w Rad'a>
Rad: <znika i unika kuli> <pojawia się za Sebastianem> Co teraz?
Sebastian; Ach... Taki jesteś cwany. Straż! Upuścić balast! <ze ścian zaczyna buchać ogień> <Sebastian pojawia się do góry nogami na suficie>
Rad: Nie lubię jak ktoś oszukuje! <pojawia się za Sebastianem> <atakuje piką>
Sebastian: <łapie pikę rękami> Ja w przeciwieństwie do ciebie mam wektory nie tylko w rękach ale i w nogach>
Rad: <dostał z kopa i odleciał na ścianę i zaczyna spadać na jeden z płomieni> <zepchną Sebastian na inny płomień telekinezą>
Sebastian: <spada> Straż! Wyłączyć! <płomienie znikają>
Rad: Tak jak myślałem. Dbasz tylko o swój tyłek.
Sebastian: Giń pajacu! <podbiegł do niego i uderzył pięścią>
Rad: <zablokował>
Sebastian; <strzelił Rad'owi całego combosa i odwalił go do tyłu>
Rad: <uderzył o ścianę>
Sebastian: Jesteś jak dla mnie za wolny. Pomiędzy teleportacją, a szybkością jest jedna zasadnicza różnica. Ty musisz się skupić, a ja sobie biegam.
Rad: wiem, że jesteś małym dzieckiem. <wstał>
Sebastian: Jakoś mnie to nie rozśmieszyło.
Rad: Giń! To już twój koniec! <wrzucił Sebastiana na Nexus Stone>
Sebastian: <został porażony prądem> AAAAAAAAAAAA!!! <energia Nexus'u spala go>
Rad: [Koniec wielkiego lorda. Im wyżej wejdziesz tym boleśniej upadniesz.] <zabrał Nexus Stone i wybiegł z Twierdzy>

<twierdza zawaliła się>