Dżungla (Multi)

TicTac · Usser

<nachylił się przed promieniem>
<nagle Rei została zamknięta w klatce>
<w klatce jest wąż>

Rei · Usser

Huh ? Wypuść mnie i zostaw Rad'a! *Zła* <Patrzy na TicTac'a> [Musze coś zrobić...] <Wykorzystała zaklęcie przemiany krwi pierwszego stopnia> [I tak nie dam mu rady...] <Z całych sił trzyma miecz>

TicTac · Usser

Cokolwiek to jest... to bez znaczenia..
<patrzy się na nich>

Rad · Usser

<spojrzał na TicTac'ów> [Może dowolnie manipulowac przestrzenią. Najgorzej, że nie wiem czy to wszystko to iluzja czy nie.]

Zaori: <znikła> <zostawiłą po sobie plamę krwi i noże> <pojawiła się w nienaruszonym stanie 2 metry przed TicTac'ami(xD)>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: [Rei... Rad...] <zacisnęła pięść> [Gdybym mogła coś zrobić... ale w formie tego pluszaka nie umiem w pełni kontrolować swej energii... jestem bardziej bezradna niż oni...]

TicTac · Usser

<patrzy na Zaori>
Heh...
Teraz nie uratujesz Rada... i Rei...
<pstryknoł palcem>
<w całej dżungli pojawiło się pełno explozji, niemalże obok siebie>
<po zdjęciu dymu TicTaca nigdzie nie było>

Rad · Usser

<lezy na ziemi po wybuchu> <zaciska prawą dłoń w pięść> [Cholera...]

Zaori: <tez leży na ziemi> [Zaskoczył mnie.]

Rei · Usser

<Pada na ziemię> <Upuszcza miecz> <Złość miesza się ze smutkiem> [Zawsze jest tak samo,cholera jasna! Do niczego się nie nadaje...]

TicTac · Usser

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <leży na ziemi prawie cała czarna od wybuchów> <kawałek ręki się lekko pali> [Tego... się w ogóle nie spodziewałam...]

Rei · Usser

[Mnie to już gówno obchodzi, i tak zginę...] <Próbuje doczołgać się do Miecza,który leży trochę dalej od niej> <Łapie go jedną dłonią> [Uh..jeszcze muszę wstać.] <Powoli staje na nogach lekko się chwiejąc> Pokaż się...<Krew leci z ust>

Rad · Usser

<próbuje isę podnieść, ale mu sie nie udaje>

Zaori: <wstała> <idzie w stronę Rad'a>

Poradze sobie. Lepiej zjamij się Rei.

Zaori: <przytakneła głową> <podeszła do Rei> <użyła takiego samego leczenia jak Rad>

Rei · Usser

Zostaw mnie...<Odeszła od niej kilka kroków> <Miecz zniknął z jej ręki> [Zawsze to samo...] <Patrzy w ziemię>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: Ekh... <leży pod spalonym grubym drewnem> Hej... hej ktoś pomoże... <nieco cichym głosem> [Chyba za cicho mówię, ale to chyba wina tego drewna co uciska mi trochę część gdzie powinny być płuca...]

Rad · Usser

Zaori: Bardzo przepraszam. <ukłoniła się Rei>

[Chyba za bardzo się słucha.] <wstał podpierając się o prawą rękę>
<patrzy w miejsce w, którym stął TicTac> [Więc to jego energię musieliśmy co jakiś czas wyczuwać.]

Rei · Usser

<Zdziwiła się zachowaniem Zaori> <Wyczuła czyjąś energie,spojrzała na drewno> <podeszła do niego i kopnęła>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: <kaszlnęła> <przeturlała się na plecy> <widzi Rei> Dzięki za... ratunek... ekh... *lekki uśmiech*

Rei · Usser

Nie ma sprawy...<Lekko się do niej uśmiechnęła> <Spojrzała raz jeszcze na swoje ramiona> [Musze coś z tym zrobić...] <Zaczęła powoli iść w stronę domu>

Edward · *Administrator*

Miś Tamara2: Czekaj... może pójdę z tobą Rei? <po chwili wzniosła się w powietrze i też zaczęła otrzepywać> <powoli leci tuż za nią>

Rad · Usser

Zaori: <zamieniłą sie w miecz i zniknęła>

[Jak to możliwe? Nie można aż tak panowac nad rzeczywistością. Kim on jest?]