Dżungla (Multi)

Rei · Usser

[Hm ? No nic...] <Wskoczyła do dziury>

Mitahashi · Usser

<przyszedł> [Widziałem co potrafi Satana... z Edwardem prawie sam zginąłem... w każdym razie musze się przygotować na tą walke...] Hm? <z krzaka wyskoczyły dwa raptory> Dinozaury? <z olbrzymią szybkością i prezycją rozcioł je na pół w pionie> Eh... <machnął mieczem by krew z niego spłynęła i schował go do pochwy od miecza> <doszedł do jakiejś polany>
<po chwili>
Tutaj powinno być dobrze... <usiadł na środku polany po turecku i zamknął oczy>

Edward · *Administrator*

<wyszedł z krzaków na polane> Mitahashi, chciałbym cie prosić byś nie robił zbyt dużej krzywdy Satanie.

Mitahashi · Usser

Edward... to jest turniej. Dark Zero nie wykonał twojej prośby i doprowadził Satane do ciężkiego stanu zdrowotnego, po za tym... kim wtedy byłeś? <dalej wygląda jakby medytował>

Edward · *Administrator*

Ponieważ ona wbiła mu miecz, a raczej wbiła miecz w moje plecy... ale ty nie musisz jej traktować jak ja!

Mitahashi · Usser

Moge spełnić twoją prośbe pod warunkiem... że wygrasz ze mną walke. <wstał> <ma zamknięte oczy> <stoi plecami do Edwarda>

Edward · *Administrator*

Znasz mnie... i nie dam ci tak łatwo! <zrobił z gliny jaieś dwie katany> <pozycja bojowa> <zamknał oczy> <gdy je otwarł miał małe źrenice i zmarszczył brwi> Zaczynajmy... <ponurym głosem>

Mitahashi · Usser

[Znowu jest kimś innym... w ogóle go nie poznaje...] <wyciągnął miecz> *poważna twarz* [Tym razem to nie jest turniej... dla mnie to będzie sparing i wyprubuje nowo poznane umiejętności, których nie pokazałem w walce z nim.]

Edward · *Administrator*

<pojawił się przed Mitahashim i z dużą szybkościa zamachuje się katanami na niego> Tym razem nie doprowadzisz mnie do takiego stanu jak przedtem... <ponurym głosem> <ma normlanie otwarte oczy tyle, że małe źrenice>

Mitahashi · Usser

<sparowuje każdy cios> Myślisz, że mam ochote to zrobić!? <w jednej chwili miecze się zderzyły i się siłują>

Edward · *Administrator*

<stoi jakby nigdy nic> Nie myśl, że jesteś taki cwany... zapomniałeś, że mam drugą katane. <zamachnął się drugą kataną na Mitahashiego>

Mitahashi · Usser

Cholera! <odskoczył do tyłu> <zamachnął się z obrotem rozcinając kolejnego Raptora> [Jeszcze te dinozaury...]

Edward · *Administrator*

<rzucił miecze w Mitahashiego tak, że z boku lecą na niego> <znikł> <pojawił się 10 metrów na Mitahashim> <zrobił 4 pieczęcie po czym zacisnął pięść, z której po chwili zaczął wydobywać się energie w psotaci niebieskeigo dymu> Sho Jutsu! <wystawił pięść pod siebie i nieco przyszpieszył spadanie>

Mitahashi · Usser

<odbił miecze> Huh! <spojrzał do góry> <przeturlał się do przodu dobrych pare metrów> <przykucnął i patrzy na Edwarda>

Edward · *Administrator*

<trafił w ziemie, a ta wgniotła się w odległości 5 metrów od niego> Heh... <wyciągnął poranioną pięść z ziemi> [Obusieczne też, ale przydatne.] <puścił pare ptaków na Mitahashiego i znikł> <pojawił się za Mitahashim i z całej siły odkopnął go w ptaki>

Mitahashi · Usser

Shit! <wleciał w ptaki i eksplodował> <olbrzymia fala energii zaczęła lecieć we wszystkie strony niszcząć wszystkie rośliny>

Edward · *Administrator*

Huh!? <zrobił ściane z gliny>

Mitahashi · Usser

<wybiegł z dymu z poszarpanym ubraniem> <z duża szybkościa podbiegł do Edwarda> <szybko zrobił 4 pieczęcie z rąk> Kei No Jutsu! <w ręce pojawiła się spora kula> HAAA!! <pchnął kule w Eda>

Edward · *Administrator*

Ugh! <zacisnął jedno oko> <kula go trafiła w klatke, rozszarpała cała szate w tym miejscu> <odleciał pare metrów dalej> <wstał i rozproszył dym> <krew leci po twarzy spod opaski> Kei No Jutsu? Zobaczymy co teraz zrobisz... <ponury głos> <szybko zrobił 8 pieczęci z rąk> <zacisnął obie dłonię w pięśći> <biegnie na Mitahashiego>

Mitahashi · Usser

Na pewno coś lepszego niż ty!! <zrobił 4 pieczęcie z rąk> Kei No Jutsu!! <w ręce pojawiła się kula wielkośći monitora> <biegnie na Edwarda trzymajac w ręce elektryzująca się kule>